Podsumowanie Grupy A : Madziarzy czekają na swoje „być albo nie być”, pewny awans Niemiec i Szwajcarii.

Zapraszamy do lektury podsumowania rywalizacji w Grupie A tegorocznych Mistrzostw Europy.

Ostatnie Mecze

Niemcy- Szwajcaria 1:1

Nagelsmann trzeci raz desygnował tą samą jedenastkę. Zapewne chodzi o zgrywanie sie drużyny i automatyzmy. W przeciwieństwie do Szkocji i Węgier ; Szwajcarzy nie przestraszyli się jednak niemieckiej intensywności i pressingu. Natomiast okazało się, że słuszne były obawy jakoby Niemcy mogli mieć problemy z fazami przejściowymi bo mocno dał im się we znaki wbiegający między obrońców David Nduye. Ten zawodnik przy większej skuteczności mógł zostać królem strzelców fazy grupowej, jednak w w 28 minucie dopiął swego i pokonał Neuera. Niemcy długo nie mogły odpowiedzieć, choć nieuznanego przez VAR gola zdobył Andrich. Kilka razy na wysokości zadania stanął Sommer, ale Szwajcarzy też nękali drużynę naszych zachodnich sąsiadów a na 2:0 powinien był podwyżyszyć Vargas.

W doliczonym czasie Niemcy dopięły jednak swego za sprawą Fulkukruga. Gwiazdor Borussi po raz kolejny zaliczył znakomite wejście z ławki rezerwowych. Trener Szwajcarów Murat Yakin powiedział po meczu, że szkoda zwycięstwa, ale Niemcy stopniowo zwiększały pressing, więc remis nie jest zły.

W następnej fazie gospodarze zmierzą się z drugą drużyną grupy C, natomiast Szwajcaria z drugą drużyną Grupy C. Gol Fulkukruga pozbawił Szwajcarów zwycięstwa w grupie, summa summarum Niemcy zdobyły 7, a Szwajcaria 5 punktów.

Węgry- Szkocja 1:0.

Szkocja miała przed tym meczem jeden punkt, i wygrana dałaby jej zapewne awans do 1/8. Węgry nie zdobyły wcześniej ani punktu, musiały więc wygrać i liczyć na awans z trzeciego miejsca, przy szczęśliwych wynikach w innych grupach. Szkoccy kibice żyli kwestią awansu, i podobno całą noc śpiewali pod hotelem drużyny Steva Clarka, swoją drogą utrudniając zawodnikom prawidłową regenerację.

Węgry jako zespół niepokonany od końca 2022 roku przystępował do turnieju z wielkimi nadziejami. Co więcej w tym okresie Madziarzy dwukrotnie pokonali Anglię. Jednak przez cały turniej wydawało się, że Madziarzy nie mają „planu B”, poza swoim defensywnym ustawieniem 1-4-3-2-1. I tym razem oddali Szkotom piłkę, co z jednek strony było strzałem w dziesiątkę, bo nawet po wprowadzeniu na boisko Mc Kenny szkocki środek był bezradny, z drugiej jednak mimo kilku sytuacji Węgrzy także nie stworzyli wielu okazji w ataku.

Co więcej w 68 minucie fatalnej kontuzji doznał lider ich ataku Barbabas Varga. Komunikat ze szpitala mówi o kilku pękniętych kościach twarzy i koniecznej operacji.

Tymczasem Węgry dopięły swego za sprawą Csobotha w 90+10 minucie meczu. Madziarzy wpadli w zrozumiałą euforię i teraz z niepokojem oczekują kolejnych wyników. Przypomnijmy że awansują 4, spośród 6 zespołów z 3 miejsc. Dorobek Węgrów 3 punkty bilans bramek 2-5 nie jest imponujący, ale moim zdaniem mają szansę przeskoczyć już dziś kogoś z dwójki ; Chorwacja, Albania, oraz z ostatniej grupy F Czechy lub Gruzję.

Podsumujmy krótko grę każdego z zespołów w fazie grupowej.

Niemcy- zabójcza intensywność przeciwko słabszym rywalom rozbudziła w kraju nadzieję, nawet na złoty medal. Spotkanie ze Szwajcarią nieco studzi te zapędy, ale oczekiwania wobec zespołu Nagelsmanna są ogromne, pytanie czy będzie on w stanie pokryż kilka swoich słabszych stron, jak na przykład gra po stracie piłki.

Szwajcaria- gra zdecydowanie lepsza niż wynik, Yakin stworzył silną drużynę, grającą intensywnie i nowocześnie, która ma problem z finalizacją i wykończeniem akcji. Jeśli jednak utrzymają styl gry, mogą namieszać w fazie pucharowej i przełamć swoją klątwę na wielkich turniejach.

Węgry- poza intensywną obroną nie mają planu B, nie są w stanie odpowiednio wykorzystać Szoboslaia, a fatalne błędy popełnia lider obrony Willy Orban. Jednak jeśli awansują z trzeciego miejsca mają szansę na nowe otwarcie.

Szkocja- jeden niezły mecz przeciwko Szwajcarii i to by było na tyle. Klęska na otwarcie z Niemcami, słaby mecz przeciw Węgrom. Po raz kolejny jadą do domu po fazie grupowej, nie tak miało być.

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL