Pogoń Grodzisk Mazowiecki pokonała u siebie 2-0 rezerwy ŁKSu Łódź. Grodziszczanie pobili swój rekordowy dorobek punktowy w II Lidze z sezonu 2021/2022. Kibice grodziskiej Pogoni mogą być zadowoleni, ponieważ przed sezonem celem ekipy z Grodziska było utrzymanie, które jest już bardzo blisko.

Na początku mecz był dość wyrównany, lecz Pogoń powoli się rozpędzała. Grodziszczanom brakowało jednak dokładności przez co szanse na kontry miał ŁKS. Pogoń próbowała atakować wykorzystując wahadła i przestrzeń na bokach. Zespół z Grodziska Mazowieckiego często zagrywał piłki na prawą flankę do Apolinarskiego.

W doliczonym czasie pierwszej połowy piłkę do siatki po dośrodkowaniu Jakuba Apolinarskiego skierował Kamil Odolak. Była to ważna bramka dla „Odiego”, ponieważ napastnik zaliczył aż 8 spotkań bez zdobytej bramki. Co ciekawe bilans „Czerwono-Białych” to 30:10 co pokazuje jak gole rozkładają się na wszystkich graczy w tej ekipie. Pogoń Grodzisk Mazowiecki dzięki temu nie jest uzależniona od formy jednego lub kilku graczy.

Marcin Sasal założył że gdy przeciwnik broni czwórką obrońców to jego zespół musi grać z typową „dziewiątką” jaką jest Odolak. Natomiast gdy rywal zdecyduje się na wariant z trójką stoperów to napastnika nie musi być na boisku. Jest tak, ponieważ broniąc trójką nie można mieć przewagi w czerwonej strefie, automatycznie zdobywa ją Pogoń. 

W drugiej części gry Pogoń Grodzisk Mazowiecki atakowała dużo dokładniej i bardziej szanowała piłkę. ŁKS stwarzał sobie mniej sytuacji, ponieważ Grodziszczanie dobrze wychodzili spod pressingu i spychali Łodzian do obrony. 

W 82′ minucie wynik podwyższył na 2-0 Kamil Odolak. Napastnik tym samym wrócił do formy. Kibice mają nadzieję że ją utrzyma

Pogoń do I Ligi?

W lidze pierwsza trójka odjechała trochę reszcie stawki. Nie jest to kolosalna przewaga, a należy pamiętać że w zimę wszystko się może jeszcze zmienić, lecz Pogoń jest na drodze do awansu. Na pytanie o przygotowanie do maratonu spotkań, który czeka Grodziszczan trener Sasal powiedział że zespół jest dobrze przygotowany oraz czas gdy jego drużyna nie rozgrała meczów (spotkania przełożone) został produktywnie wykorzystany.

GKS Pogoń będzie grała co trzy dni niczym zespół z Ligi Mistrzów. ŁKS Łódź wraca bez punktów z Grodziska Mazowieckiego.