Pogromy Jagiellonii i Górnika Zabrze – Sparingowe Szaleństwo #5

Już tylko 10 dni pozostało do restartu rozgrywek Ekstraklasy. Drużyny cały czas grają sparingi, czasem pełne bramek jak Jagiellonia czy Górnik Zabrze, czasem zaś zakończone bezbramkowym remisem. Zapraszam na piąty odcinek Sparingowego Szaleństwa.

Jagiellonia zdeklasowała CSKA Sofia

Jagiellonia szykuje się do gry nie tylko w lidze, ale także w lutowym barażu Ligi Konferencji Europy przeciwko TSC Backa Topola. Sparing przeciwko CSKA 1948 Sofia (wymiar 4×30 minut) udowodnił, że zespół Adriana Siemieńca buduje dobrą formę na to starcie. Worek z bramkami otworzył Kristoffer Hansen w 14 minucie. Norweg wyprowadził kontratak, podał do Mikiego Villara, który co prawda nie trafił do siatki, ale Hansen zdołał dobić piłkę. W 58 minucie Joao Moutinho genialnie wrzucił z autu pod pole karne do Hansena, a ten zgrał do Tomasa Silvy. Portugalczyk opanował piłkę i pewnie przymierzył na bramkę CSKA.

Strzelanina zaczęła się w ostatniej części spotkania. Darko Czurlinow w 84 minucie kapitalnie uderzył z woleja przy słupku po dośrodkowaniu Marcina Listkowskiego. Pięć minut później zaś Jagiellonia nawet nie dotknęła piłki w akcji, a i tak zdobyła gola. Bramkarz CSKA podał z linii piątego metra do Toma Rapnouila. Obrońca chciał odegrać do bramkarza, ale zrobił to za mocno i piłka wpadła do siatki. Mistrzowie Polski ani myśleli w tym momencie zatrzymać się. W 94 minucie świetny kontratak wyprowadził Bartosz Mazurek. Podał w polu karnym do Oskara Pietuszewskiego, a ten uderzył nad bramkarzem do siatki. Dwie minuty później to Mazurek zdobył gola po dobrym pressingu w polu karnym CSKA. Dzieła dopełnił Miki Villar w 112 minucie, strzelając po rajdzie w pole karne. Tym samym Jagiellonia wygrała aż 7:0 z CSKA Sofia!

Świetny sparing Górnika

Sparing Górnika Zabrze przeciwko FK IMT Belgrad także był obfity w bramki. Pierwszego gola zdobył w 27 minucie Dominik Sarapata. Młody pomocnik zagrał świetną, dwójkową akcję z Aleksandrem Buksą, którą wykończył po sytuacji sam na sam. Na więcej goli musieliśmy czekać do drugiej połowy, która nam wcześniejszą posuchę wynagrodziła. W 56 minucie wyrównał Ugo Bonnet, ekwilibrystycznie wykańczając dośrodkowanie Vladimira Radocaja. Dziesięć minut później Górnik znowu prowadził, po trafieniu Lukasa Podolskiego z uprzednio odzyskanej piłki spod nóg bramkarza. Po chwili Filip Majchrowicz popełnił jednak podobny błąd, a po trafieniu Milosa Jovicia FK IMT Belgrad ponownie remisował.

W 76 minucie Josema wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i zdobył bramkę. Górnik Zabrze już po raz trzeci wyszedł na prowadzenie w tym sparingu i tym razem już go nie utracił. W 84 minucie serbscy obrońcy kompletnie nie upilnowali Norberta Wojtuszka, który pewnie wykończył centrę Luki Zahovica, mijającą pozostałych piłkarzy. Ostatni gol Górnika padł natomiast w ostatniej akcji spotkania. Zahovic podał do Taofeeka Ismaheela, a Nigeryjczyk wbiegł w pole karne i pokonał bramkarza. Tym samym podopieczni Jana Urbana wygrali ten sparing 5:2.

Dwa sparingi rozegrała w ostatni weekend Legia Warszawa. O ile w pierwszym meczu z Piastem Gliwice padł bezbramkowy remis, to w niedzielę, przeciwko Stali Mielec, gole już padały. W 21 minucie Radovan Pankov przedłużył piłkę głową po rzucie rożnym, a Jan Ziółkowski wpakował piłkę do siatki. Stal wyrównała w 68 minucie, kiedy po strzale z dystansu Ilii Szkurina piłka odbiła się od obrońców wprost pod nogi Berta Esselinka. Wydawało się że Holender z kilku metrów przestrzeli mocnym strzałem, ale piłka odbiła się od słupka do bramki. Sparing wygrała jednak Legia, a gola na 2:1 w 83 minucie strzelił z główki Paweł Wszołek.

Śląsk Wrocław w kryzysie

Długo wydawało się, że również mecz Lechii Gdańsk z Polissią Żytomierz zakończy się wynikiem 0:0, jednak w 90 minucie Lechia zdobyła jedyną w sparingu bramkę. Karl Wendt przejął piłkę na połowie ukraińskiej drużyny, podał w polu karnym do Tomasa Bobcka, a Słowak mocnym strzałem pod poprzeczkę dał Lechii zwycięstwo. Bezbramkowe remisy padły jednak w dwóch innych sparingach. Takim wynikiem zakończyły się starcia Korony Kielce z koreańskim Gangwon FC oraz Śląska Wrocław z węgierskim Ujpestem FC. Ponadto Śląsk Wrocław przegrał 0:2 z Olimpiją Lublana. 

Raków Częstochowa spokojnie zwyciężył w swoim sparingu z Diosgyori VTK. W 43 minucie, po centrze Frana Tudora, Jonatan Braut Brunes po dobitce, ale wyprowadził Medaliki na prowadzenie. Z kolei w 54 minucie Peter Barath przebiegł z piłką kilkanaście metrów i strzelił gola z linii pola karnego. Tym samym zespół Marka Papszuna pokonał 2:0 węgierskich rywali. Także Cracovia wygrała swój sparing przeciwko FK Napredak. Piłkarze Dawida Kroczka szybko objęli prowadzenie po golach Mikkela Maigaarda oraz Davida Olafssona. W drugiej połowie jeszcze trafił do siatki Benjamin Kallman, a finalnie Cracovia wygrała z serbską ekipą 3:2.

Zdjęcie pochodzi z mediów społecznościowych Jagiellonii Białystok

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL