Polacy w europejskich pucharach. #14
Po nieco dłuższej przerwie od rozgrywek europejskich ponownie mogliśmy cieszyć się piłkarskimi emocjami na najwyższym poziomie. Na boiskach Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji nie zabrakło polskich akcentów. Robert Lewandowski kolejny raz zapisał się w historii europejskiego futbolu, ale i inni reprezentanci naszego kraju przyciągnęli uwagę swoimi występami – jedni zachwycili, inni mieli trudniejsze chwile. Sprawdźmy, jak Polacy zaprezentowali się w ostatnich spotkaniach.
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski po raz kolejny zapisał się złotymi literami w historii futbolu. W meczu, w którym Barcelona pokonała Brest 3:0, polski napastnik zdobył dwie bramki, co pozwoliło mu przekroczyć barierę 100 goli w europejskich pucharach – na jego koncie jest już 101 trafień. Historyczny, setny gol padł po pewnym i precyzyjnym wykorzystaniu rzutu karnego, co tylko potwierdziło niezawodność Polaka w kluczowych momentach. Tym samym Lewandowski stał się trzecim zawodnikiem w historii Ligi Mistrzów, który osiągnął ten wyjątkowy wynik. Wyprzedzają go jedynie Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, ale Polak może pochwalić się najlepszą skutecznością spośród nich. Pomimo swojego wieku, Lewandowski nie zwalnia tempa, a patrząc na jego obecną formę, wydaje się, że najlepsze nadal przed nim. Jeśli utrzyma tak wysoką dyspozycję, z pewnością znajdzie się w gronie głównych kandydatów do Złotej Piłki.
Kamil Piątkowski
Kamil Piątkowski nie będzie wspominał swojego występu w meczu Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen w najlepszych słowach. Jego zespół, Red Bull Salzburg, przegrał aż 5:0. Choć Piątkowski miał szansę na grę w wyjściowej jedenastce, nie poradził sobie z wymagającą ofensywą niemieckiej drużyny. Przy bramce na 3:0 popełnił błąd w kryciu, a przy kolejnej stracie całkowicie stracił swojego rywala z pola widzenia. Choć nie brakowało kilku solidnych interwencji z jego strony w drugiej połowie, nie były one wystarczające, by powstrzymać rozpędzony zespół Leverkusen.
Piotr Zieliński
Piotr Zieliński z pewnością może być zadowolony ze swojego występu w meczu Ligi Mistrzów, w którym Inter pokonał RB Lipsk 1:0. Choć Polak nie zdobył bramki ani nie zanotował asysty, jego rola na boisku była nieoceniona. Został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu, co podkreśla, jak ważny był jego wpływ na przebieg spotkania. Zieliński doskonale kontrolował środek pola, a jego umiejętność rozgrywania piłki pomogła zespołowi utrzymać rytm gry. Mimo braku bezpośrednich punktów, to właśnie jego obecność w grze Interu była kluczowa.
Łukasz Skorupski
Łukasz Skorupski ponownie pokazał swój profesjonalizm w meczu Ligi Mistrzów, mimo że jego drużyna, Bologna, przegrała 1:2 z Lille. Polak był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem swojego zespołu, wielokrotnie ratując Bolognę przed jeszcze większymi stratami. Jego interwencje były na naprawdę wysokim poziomie, a kilka z nich mogło skończyć się golami dla rywali, gdyby nie jego refleks i umiejętności. Choć nie udało mu się zatrzymać wszystkich strzałów, jego zaangażowanie i walka na boisku zasługują na ogromne uznanie. Niestety, mimo wysiłków bramkarza, drużyna nie potrafiła wykorzystać swoich okazji ofensywnych, co ostatecznie doprowadziło do przegranej. Kacper Urbański całe spotkanie spędził na ławce rezerwowej.
Radosław Majecki
Radosław Majecki miał swoje momenty w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Benfice, ale jego występ w całym spotkaniu był pełen wahań. Polak wykazał się kilkoma dobrymi interwencjami, które pozwoliły jego drużynie przez pewien czas utrzymać prowadzenie. Niestety, w kluczowych momentach nie uniknął błędów, które ostatecznie przyczyniły się do porażki Monaco. Choć Majecki nie zawiódł w każdym aspekcie, to nie udało mu się zdominować sytuacji, które decydowały o wyniku meczu.
Matty Cash
Matty Cash pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi. Polak, występując na prawej stronie obrony, był jednym z kluczowych elementów defensywy Aston Villi, która zdołała utrzymać czyste konto w tym spotkaniu. Cash przez całe spotkanie prezentował stabilność i pewność, skutecznie neutralizując zagrożenie ze strony rywali. Jego obecność na boisku była nieoceniona, zarówno w defensywie, jak i w momentach, gdy miał okazję wesprzeć atak drużyny.
Jakub Kiwior
Jakub Kiwior miał okazję zaprezentować się w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Sportingowi Lizbona, ale z powodu krótkiego czasu spędzonego na boisku trudno ocenić jego występ w pełni. Polak pojawił się na murawie dopiero w 84. minucie, gdy mecz był już niemal rozstrzygnięty. Arsenal w tym czasie prowadził 5:1, co sprawiło, że Kiwior nie musiał mieć zbyt wiele do powiedzenia w obronie.
Łukasz Łakomy
Łukasz Łakomy miał zdecydowanie trudniejszy występ w meczu Ligi Mistrzów, w którym jego zespół, Young Boys, zmierzył się z Atalantą. Polak wystąpił w wyjściowej jedenastce, ale po pierwszej połowie, przy wyniku 0:3, trener postanowił go zdjąć z boiska. Jego występ nie należał do najlepszych, gdyż nie zdołał nawiązać walki z rywalami, a jego gra nie spełniała oczekiwań. Po jego zmianie sytuacja na boisku nie poprawiła się, a Young Boys ostatecznie przegrali 1:6.
Liga Europy
Tomasz Kędziora rozegrał pełne 90 minut w wyjazdowym meczu Ligi Europy przeciwko RFS, gdzie jego zespół, PAOK Saloniki, wygrał 2:0. Polak nie miał okazji zabłysnąć indywidualnymi akcjami, ale jego postawa na boisku była solidna. Kędziora nie popełnił żadnych kosztownych błędów, które mogłyby zagrozić czystemu kontu drużyny, co jest szczególnie istotne w defensywie.
Nicola Zalewski pojawił się na boisku w 65. minucie hitowego starcia Ligi Europy pomiędzy Romą a Tottenhamem, gdy jego drużyna przegrywała 1:2. Polak nie wyróżnił się szczególnie, a jego wejście nie odmieniło gry Romy w widoczny sposób. Mimo to włoska drużyna zdołała w końcówce meczu wyrównać, doprowadzając do remisu 2:2.
Sebastian Szymański po raz kolejny pokazał się z bardzo dobrej strony w barwach Fenerbahce. W meczu przeciwko Slavii Praga Polak wyszedł w podstawowym składzie i odegrał kluczową rolę w ofensywie swojej drużyny. Choć to czeski zespół jako pierwszy objął prowadzenie, Szymański zanotował asystę przy wyrównującym golu Edina Dzeko, pokazując doskonałe wyczucie w rozegraniu. Polak przez cały mecz był aktywny w ataku, często angażując się w tworzenie sytuacji. Jego dobra postawa przyczyniła się do ostatecznego zwycięstwa Fenerbahce 2:1.
Marcin Bułka nie zaliczy tego meczu do udanych. Jego Nicea przegrała u siebie z Rangersami aż 1:4, a polski bramkarz czterokrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Choć zdarzały się momenty, w których popisał się udanymi interwencjami, to nie wystarczyło, by uratować zespół przed wysoką porażką. Trudno mówić o dobrym występie, gdy wynik jest tak niekorzystny.
Adam Buksa nie będzie dobrze wspominał swojego występu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Polak rozegrał pełne 90 minut w barwach Midtjylland, jednak nie zdołał przełamać szczelnej obrony rywali. Jego drużyna przegrała 1:2, co skomplikowało ich sytuację. Teraz wszystko rozstrzygnie się w ostatnich meczach fazy grupowej, które zadecydują, czy Midtjylland awansuje do fazy pucharowej Ligi Europy.
Liga Konferencji
Krzysztof Piątek rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu Ligi Konferencji, w którym jego zespół, Basaksehir, zmierzył się z Petroclubem. Turecka drużyna była faworytem tego meczu, co potwierdziła dominacją na boisku. Piątek miał swoją rolę, otwierając wynik spotkania skutecznym wykonaniem rzutu karnego. Gdy wydawało się, że Basaksehir dowiezie zwycięstwo, w doliczonym czasie gry stracili bramkę, co spowodowało, że mecz zakończył się remisem 1-1. Choć Piątek miał swój udział w zdobyciu prowadzenia, ostateczny rezultat z pewnością nie był tym, na który liczyli zawodnicy tureckiego klubu.
Foto: RobertLewandowski/Instagram
Źródło odnośników: Canal+Sport/(X)Twitter
Opublikuj komentarz