Polonia odpala transferową bombę! Woźniak znowu Gryfem!
We wtorkowy poranek Jerzy Kanclerz postanowił zafundować bydgoskim fanom sporą dawkę radości. Ogłoszono bowiem, że szeregi Polonii zasili Szymon Woźniak! Tym samym ziściły się marzenia kibiców z Bydgoszczy o powrocie wychowanka do ich ulubionego klubu.
Woźniak wraca na stare śmieci
Żużlowiec pochodzący z Tucholi niespodziewanie rozstał się ze Stalą Gorzów. Szefostwo klubu, w którym spędził aż siedem sezonów straciło do niego cierpliwość słabej końcówce bieżących rozgrywek i podziękowało mu współpracę. Ta decyzja wywołała niemały szok w całym żużlowym środowisku. Wieloletnia ostoja Żółto-Niebieskich została wypchnięta z gorzowskiej ekipy siłą. Wielu kibiców z Gorzowa mimo rozczarowania postawą 31-latka pożegnało go w bardzo czuły sposób. Sam zawodnik nie pozostał dłużny dzieląc się z fanami na Instagramie zdjęciami z siedmioletniego pobytu w Stali i wydając pożegnalne oświadczenie o mocno emocjonalnym charakterze. Szybko zaczęto snuć domysły, gdzie stały uczestnik tegorocznego cyklu Grand Prix może podpisać kontrakt. Wszystkie spekulacje zostały jednak szybko ucięte. Woźniak po dziewięciu latach powróci do klubu, w którym stawiał swoje pierwsze żużlowe kroki. Jest to o tyle zaskakujące, że jego nowa drużyna rywalizuje na zapleczu elity.
Gryfy zgłaszają gotowość do ponownej walki o awans
Polonia zyskała zawodnika, który ma być potężnym argumentem w rywalizacji o promocję do Ekstraligi. Jest on zarazem ostatnim elementem seniorskiej formacji Biało-Czerwonych. Wcześniej Jerzy Kanclerz porozumiał się z Aleksandrem Łoktajewem i Tomem Brennanem, a swoje kontrakty przedłużyli Krzysztof Buczkowski oraz Kai Huckenbeck. To sprawia, że Polonia na pewno będzie równorzędnym rywalem dla faworyzowanej wcześniej Unii Leszno. Czy to będzie przełomowy sezon dla Gryfów, które od kilku lat bezskutecznie próbują powrócić do najlepszej ligi świata? O tym przekonamy się za rok.
Opublikuj komentarz