Polscy piłkarze na zagranicznych boiskach- występy i wyniki #9
Ostatnia kolejka piłkarskich rozgrywek przyniosła wyjątkowe występy polskich zawodników, którzy zaprezentowali szeroki wachlarz swoich możliwości na międzynarodowych boiskach. W artykule przyjrzymy się ich grze – od precyzyjnych podań i kluczowych interwencji po widowiskowe bramki oraz pełne emocji spotkania.
Polacy w Anglii – Bednarek, Cash, Moder, Kiwior i Fabiański
W meczu Manchesteru City z Southampton, Jan Bednarek ponownie wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w barwach Świętych. Spotkanie zakończyło się skromną wygraną City 1:0, a decydujący moment miał miejsce już w piątej minucie, kiedy Bednarek nie zdołał zablokować Erlinga Haalanda, który precyzyjnym strzałem wyprowadził Manchester na prowadzenie. Chociaż Bednarek zasadniczo zachował solidny poziom, akcja z Haalandem z pewnością mogłaby być lepiej rozwiązana.
W starciu Aston Villi z Bournemouth Matty Cash rozegrał pełne 90 minut. Jego gra wyróżniała się szczególnie w drugiej połowie, kiedy Aston Villa objęła prowadzenie w 76. minucie. Cash wraz z kolegami walczył o utrzymanie wyniku, ale niestety Bournemouth wyrównało na 1:1 w 96. minucie. Mimo remisu Polak nie popełnił większych błędów i zachował solidność na swojej pozycji.
W hitowym meczu Arsenalu z Liverpoolem Jakub Kiwior wszedł na boisko w 54. minucie, zastępując kontuzjowanego Gabriela. Arsenal prowadził wówczas 2:1, a Liverpool nieustannie atakował. Kiwior zaprezentował się solidnie, choć przy straconym golu na 2:2 nieco źle ocenił sytuację. Mimo to, występ Polaka został oceniony pozytywnie.
Łukasz Fabiański wrócił na boisko po przerwie i udowodnił swoją klasę w starciu West Hamu z Manchesterem United. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla West Hamu, a 39-letni Fabiański wielokrotnie ratował drużynę przed utratą gola.
Jakub Moder, występujący w Brighton, niestety nie pojawił się na boisku w meczu z Wolverhampton zremisowanym 2:2.
La Liga: Lewandowski bohaterem El Clasico
Na hiszpańskie El Clasico między Realem Madryt a FC Barceloną czekały miliony fanów na całym świecie, a Robert Lewandowski znów dał im niezapomniane widowisko. Początkowo miał niewiele sytuacji, ale po przerwie włączył się do gry i w zaledwie dwie minuty stał się bohaterem Barcelony. W 54. minucie, po podaniu Marca Casado, Lewandowski umieścił piłkę w prawym dolnym rogu bramki, nie dając szans Andrijowi Łuninowi. Chwilę później, po dośrodkowaniu Alejandro Balde, główką zdobył kolejną bramkę. Lewandowski miał nawet okazję na hat-tricka, ale jego strzał odbił się od bramki. Barcelona nie zatrzymała się na dwóch bramkach Polaka i zakończyła mecz z Realem wynikiem 4:0.
O samym meczu więcej TUTAJ.
Serie A: Pech Walukiewicza i świetny występ Zielińskiego
Sebastian Walukiewicz wystąpił w piątkowy wieczór w wyjściowym składzie Torino na mecz przeciwko Como, ale spędził na boisku tylko pierwszą połowę. Polak zmaga się z problemami zdrowotnymi, dlatego trener Torino nie chciał ryzykować pogorszenia urazu i zdecydował się go zastąpić. Karol Linetty, inny polski zawodnik Torino, również zagrał w tym meczu, ale i on opuścił murawę w drugiej połowie. Spotkanie okazało się wymagające, a Torino ostatecznie zdołało zdobyć trzy punkty.
Najwięcej emocji w minionej kolejce Serie A wzbudziło jednak starcie Interu Mediolan z Juventusem, gdzie Piotr Zieliński rozegrał swój pierwszy mecz w wyjściowym składzie od momentu transferu do Mediolanu. Zieliński błyskawicznie odwdzięczył się za zaufanie trenera, zdobywając dwie bramki z rzutów karnych – to on otworzył wynik spotkania, a później, po szybkiej odpowiedzi Juventusu, znów doprowadził Inter na prowadzenie. W sumie Inter i Juventus stworzyły niezwykle emocjonujące widowisko, które zakończyło się remisem 4:4. Zieliński zszedł z boiska w 63. minucie, ale ostatecznie został wybrany zawodnikiem meczu.
Nicola Zalewski z Romy, który miał trudne chwile po błędzie w poprzednim meczu z Interem, tym razem dostał szansę w starciu z Fiorentiną. Wszedł na boisko już w 32. minucie, zmieniając Hiszpana Angelino, jednak Roma ostatecznie przegrała aż 1:5, a Zalewski zebrał mieszane oceny za swój występ.
Francja – Derby Polaków i występ Frankowskiego
Marcin Bułka i Radosław Majecki stanęli naprzeciw siebie w derbach Lazurowego Wybrzeża pomiędzy Niceą a AS Monaco. Bułka, broniąc bramki Nicei, skapitulował wobec mocnego strzału Embolo w pierwszej połowie, choć wcześniej skutecznie bronił kolejne podejścia rywali. Z kolei Majecki kilkakrotnie ratował AS Monaco, ale nie uchronił swojej drużyny przed porażką 1:2. Mimo straconych bramek obaj Polacy pokazali wysoką klasę, zwłaszcza że obaj mieli pełne ręce roboty.
W meczu Lens z Lille Przemysław Frankowski rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie, jednak niestety musiał opuścić boisko już po pierwszej połowie z powodu kontuzji stopy. Lens przegrało 0:2, a jego nieobecność w drugiej połowie mocno wpłynęła na osłabienie drużyny.
Niemcy – Grabara, Kamiński i Puchacz w Bundeslidze
Kamil Grabara zadebiutował jako kapitan Wolfsburga w meczu przeciwko FC St. Pauli, w którym obronił kilka kluczowych strzałów, zabezpieczając remis 0:0. Spotkanie było wymagające, ale Polak kilkukrotnie ratował drużynę przed utratą bramki. W tym samym meczu na boisku pojawił się także Jakub Kamiński, jednak jego występ był raczej bezbarwny.
Tymczasem w meczu Stuttgartu z Holstein Kiel, Tymoteusz Puchacz zaliczył pozytywną zmianę, choć Stuttgart ostatecznie przegrał 1:2.
MLS: mieszane występy Polaków
Mateusz Bogusz, reprezentujący Los Angeles FC, miał znaczący wpływ na wygraną swojego zespołu w starciu z Vancouver Whitecaps. Najpierw, w kluczowym momencie meczu, wywalczył rzut karny, który zapewnił jego drużynie prowadzenie. W końcowej fazie spotkania dołożył także decydujące podanie, dzięki czemu LAFC ostatecznie triumfowało 2:1.
Karol Świderski z Charlotte FC, grający w meczu z Orlando City, nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Charlotte ostatecznie przegrało 0:2, a Świderski, choć pracował w ofensywie, nie miał okazji na znaczący przełom w wyniku.
Bartosz Slisz z Chicago Fire rozegrał mecz przeciwko Interowi Miami, W starciu z Miami Slisz musiał mierzyć się z gwiazdami, takimi jak Luis Suarez i Leo Messi. Chicago Fire przegrało 1:2, a Slisz pokazał się słąbo, ale nie tragicznie.
Turecka Süper Lig: Asysty Kozłowskiego, trudny okres Szymańskiego
W Turcji Kacper Kozłowski zanotował dwa kluczowe podania w meczu Gaziantep FK przeciwko Konyasporowi, co przyczyniło się do zwycięstwa jego zespołu. Sebastian Szymański, grający w Fenerbahce, pojawił się na murawie w 70. minucie meczu przeciwko Bodrumsporowi, wygranym 2:0. Niestety, jego forma jest obecnie poniżej oczekiwań, a występ nie przyniósł mu wielu pochwał.
Piątkowski na plus w Austrii
W Austrii Kamil Piątkowski rozegrał całe 90 minut w barwach Red Bull Salzburg przeciwko Wolfsbergerowi. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale Piątkowski zaprezentował się z dobrej strony i był jednym z najpewniejszych zawodników w defensywie.
Foto: InterMediolan/Instagram
Źródło odnonśików: ElevenSport/Twitter(X)
Opublikuj komentarz