Polska grupa D. Rywale.
Euro powoli się rozpoczyna, ale na pierwszy mecz naszej kadry przyjdzie nam czekać do niedzieli, a konkretnie do godziny 15:00. Polacy zmierzą się wtedy z faworyzowaną Holandią w Hamburgu, na stadionie HSV. Oprócz Oranje, w naszej grupie rywalizują również Francuzi i Austriacy. Jakie szanse mają poszczególne reprezentacje? Czy awansujemy do fazy pucharowej?
Austria
Austra to alfabetycznie pierwszy i prawdopodobnie najsłabszy z uczestników grypy D. Popularni „Burschen” swoją drogę do Euro rozpoczęli w grupie F kwalifikacji do europejskiego czempionatu. Austriacy wywalczyli bezpośredni awans z drugiego miejsca trącając 1 punkt do pierwszej Belgii i utrzymując 9-cio punktową przewagę nad Szwecją. Zdobyte 19 punktów było dotychczas drugim najlepszym wynikiem Austrii w jakichkolwiek eliminacjach do międzynarodowych zawodów.
Dzięki inteligentnej syntezie defensywy z ofensywą, jak i skutecznemu pomysłowi Ralfa Rangnicka na grę, Austriacy zakończyli eliminacje z bilansem 10 bramek na plus. Solidna obrona i wyważony atak to austriacki przepis na awans.
O siłę rażenia w ekipie austriackiej dbali szczególnie Michael Gregoritsch (Freiburg) i Marcel Sabitzer (Borussia D.). Obaj panowie skompletowali po 4 trafienia. Drugi z nich dorzucił jeszcze 2 asysty i po eliminacjach zwyciężył w klasyfikacji kanadyjskiej czerwono-biało-czerwonych.
Defensywa wręcz natychmiast kojarzy się wyłącznie z Davidem Alabą. Zawodnik Realu Madryt w kadrze narodowej pełni jednak różne funkcje. Naturalnie, jego nominalną pozycją jest środkowa obrona, ale nie raz widzieliśmy go już w roli zawodnika schodzącego do środka pola, lub grającego nawet na skrzydle. Austriak faktycznie przyczynił się do awansu na Euro, jednak nie jest jasne czy na nim zagra. W połowie sezonu defensor mistrza Hiszpanii zerwał więzadła, co skutkowało kilkumiesięczną pauzą. Wstępne szacunki zakładały nawet że David nie zagra na Euro.
Prawdopodobny skład Austrii
Holandia
Holandia, a więc pierwszy z rywali Polaków na Euro 2024, to jeden z cichych faworytów do gry o medale. Dlaczego cichy? Prawdopodobnie z powodu odwiecznego problemu Oranje – pojawiają się oczekiwania i presja, znika pewność siebie. Może właśnie w tym nasza kadra będzie szukać swojej szansy? Według wyliczeń i analiz, Pomarańczowi mają około 5% szans na zgarnięcie złota. Przed zdobyciem tytułu mogłaby uprzedzić ich chociażby… Francja, z którą to Holandia miała już okazję mierzyć się w eliminacjach. Po fazie kwalifikacyjnej Holendrzy awansowali na Euro z drugiego miejsca. Pod wodzą Koemana kadra zdobyła 18 punktów, a więc 4 mniej niż pierwsza Francja.
Holendrzy podobnie jak Austriacy zakończyli swoje eliminacje z 10-cio bramkowym zapasem bramek strzelonych nad straconymi. Trudno jednak o niepohamowany optymizm. W samej Holandii mówi się bardziej o przepalonym potencjale całej ofensywy. Wielu zawodników kadry przeżywa swoje chwile świetności w klubach. Frimpong, Van De Ven, Simons i kilka innych nazwisk, które dbają o spokój w defensywie i skuteczne ataki.
Kwalifikacje należały to trio: Stengs, Gakpo i Weghorst. Każdy z tych zawodników strzelił po 3 bramki. Najlepszym asystentem został Dumfries który przyczynił się do bramki 5 razy.
Obrony przedstawiać nie trzeba, bo jest to każdemu doskonale znana czołówka europejska i światowa. De Ligt, Van Dijk, Ake, De Vrij. Nie jest to dobra informacja dla napastników przeciwników.
Francja
Francja. Drużyna która ostatnio jest faworytem w każdym turnieju w jakim bierze udział. Od 2016 znajduje się w finale prawie każdego turnieju mistrzowskiego. Euro 2016 – srebro. Mundial 2018 – złoto. Euro 2020 – 1/8. Mundial 2022 – srebro. Euro 2024 – ?
Francja to oczywiście faworyt grupy i całego turnieju. Eliminacje przeszli suchą stopą notując jeden remis i komplet zwycięstw. 22 punkty to historyczny wynik eliminacji.
Kadra Francuzów nie ma słabych punktów. Wszyscy zawodnicy grają w ścisłej europejskiej czołówce. Największa kolonia w podstawowym składzie pochodzi z Realu Madryt. Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni, Ferland Mendy no i fenomenalny Kylian Mbappé.
Defensywa pod wodzą Saliby, obecnie jednego z lepszych stoperów na świecie. Środek pola i weteran N’golo Kante. Atak dowodzony przez Kyliana Mbappé i Antoinea Griezmanna. Czego potrzeba więcej do zwycięstwa? Prawdopodobnie szczęścia. Francuzi to absolutny faworyt
Polska
Polska nie maiła łatwej drogo do Euro. Mimo stosunkowo łatwej grupy nie udało się uniknąć blamażu. Polacy zajęli wstydliwe 3 miejsce w grupie z Czechami i Albanią które na odpowiednio 2 i 1 miejscu uplasowali się wyżej w tabeli.
Wobec naszej kadry nie ma prawie żadnych większych oczekiwań. Zadowalający będzie każdy wynik inny niż klasyczny system: mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor.
Nasza kadra będzie starała się zaskoczyć nieczystymi wyborami. Kapitan który miał prowadzić nas na dobre i na złe, skończył z kontuzją. Teraz jego rolę przejmie Zieliński który będzie martwił się o ofensywę Polaków razem z chociażby Nicolą Zalewskim.
Nasi stoperzy – Kiwior i Bednarek uzupełnieni o jednego dodatkowego obrońcę będą starali się tworzyć monolit w defensywie, wspierani przez mur Wojciecha Szczęsnego. Linia pomocy to miejsce testów, np nowego Kacpra Urbańskiego. Do czego poprowadzi nas taki skład personalny?
Opublikuj komentarz