Mecze Korony z Puszczą to spotkania dwóch drużyn krytykowanych za styl gry. Jednak to spotkania dwóch drużyn grających bezpośrednio i z niesamowitą intensywnością. Nie inaczej było tym razem. Puszcza Korona na remis. Oba zespoły miały swoje okazje.

Przebieg spotkania

Korona zaczęła z nieprawdopodobną intensywnością i ofensywną trójką z przodu. Puszcza jakby odbijała się od Kielczan, ale tylko do własnego pola karnego. Kielczanom brakowało konkretów, choć próbował na przykład Nono. Ale to sytuacja gdy po rzucie z autu Dawida Abramowicza sam egzekutor stałego fragmentu zamykał akcje była najgrożniejsza w tej części meczu. Znakomicie spisał się Xawery Dziekoński.

Po przerwie szanse wykazać się miał bramkarz Puszczy Kewin Komar. Najlepszą sytuację miał Szykavka, który pomylił się w sytuacji sam na sam. W końcówce znakomicie zagrała Puszcza, a Michał Radecki dwukrotnie mółg rozstrzygnąć to spotkanie.

Puszcza i Korona na remis w intensywnym meczu

Choć obserwatorzy zaznaczają raczej słabą grę obu drużyn był to mecz niezwykle intensywny. Puszcza trafiła na jedyną drużynę w tej Lidze, która dorównuje jej w walce bezpośredniej. Jednak tym razem to rywal Puszczy osłabł po 75 minucie.

Warto podkreślić, że bohater Puszczy z meczu z Lechią Gdańsk Dawid Abramowicz tym razem zaczął jako wysunięty pomocnik, odciążony od zadać defensywnych. Trener Tułacz pytany przez Prosto z Autu czy to nowa pozycja tego zawodnika wspomniał, że to bardzo uniwersalny zawodnik, którego zna od 9 lat, i może grać na każdej pozycji. O Dawidzie Abramowiczu pisaliśmy tutaj https://prostozautu.pl/puszcza-prosto-z-autu/W czasie meczu zmieniony został boczny pomocnik Puszczy Michal Siplak i jak zaznaczył trener Abramowicz znów miał więcej zadań defensywnych. Trener Tułacz po meczu nie był zadowolony z gry swojego zespołu,ale jednocześnie tym bardziej jak mówił należy docenić wynik https://www.facebook.com/100063807361522/posts/pfbid0thnKRe4ywL8vCq5RcPuXJPgUyKC8r2TRn1tq1U9Ac9WWyipJPpx9tmPMCQpbFMPLl/?app=fbl

Jacek Zieliński wraca na Kałuży, dobry mecz Puszcza- Korona na remis, nowa miotła działa

Jacek Zieliński wrócił na swoje „stare śmieci”, jako trener Korony zdobył 5 punktów w 3 meczach, i okazało się, że mimo ciężkiej sytuacji klubu „jeszcza Korona nie zginęła”. Aczkolwiek na konferencji prasowej trener miał świadomość, że mimo dobrej gry dzisiaj, jego drużyna mogła przegrać.

A więc jak to mówią „dobry remis nie jest zły”. Puszcza- Korona na remis. Zasłużony remis.