Puszcza nie odpuszcza, a Cracovia musi się obudzić. Komentarz po derby Małopolski.

Nic się dziś nie kleiło w grze Cracovii. Puszcza przyjechała do Krakowa zdeterminowana i nastawiona na zdobycie trzech punktów. Zespół Tomasza Tułacza grał z nieprawdopodobną intensywnością i zaangażowaniem. Tymczasem Pasy miały tylko przebłyski i to zdecydowanie za mało, a ich przewaga nad strefą spadkową wynosi już tylko 2 pkt.

Zdjecie Wlasne

Jak przebiegało spotkanie?

W pierwszych minutach Cracovia próbowała rozmontować defensywę Puszczy, ale to Wojciech Hajda strzelił w słupek, kolejne próby kombinacyjnych akcji podejmowała Cracovia, ale zespół trenera Tułacza miał więcej posiadania piłki, a Pasy nie potrafiły przebić się przez heroiczny wręcz pressing. Między 17 minutą a 19 Niepołomiczanie zamknęli gospodarzy w polu karnym, i po kolejnym dośrodkowaniu Kamil Zapolnik wykorzystał błąd Bitriego, i zgrał piłkę do Wojciecha Hajdy, a Żubry objęły prowadzenie. Cracovia próbowała atakować sytuację miał Kallmann, kiks przytrafił się po raz kolejny Oliwierowi Zychowi, który trafił przy wybiciu piłki w Patryka Makucha, po przerwie również sytuacją miała Cracovia, strzelał groźnie Makuch, główkował Kallmann, ale Puszcza grała heroicznie, tym razem nie kurczowo w niskiej obronie, opóźniała grę, ale miała też swoje sytuacje. Na koniec wywozi z Krakowa zasłużone 3 punkty.

Reakcja trybun

Kibice Cracovii jakiś czas temu odwrócili się od drużyny, dziś skandowali po meczu „1 liga, 1 Liga Cracovia”, i bójcie się chamy do 1 Ligi wracamy. Trener Jasik (wspomagający ubiegającego się o licencję UEFFA Pro) Dawida Kroczka), mówił, że głównym problemem drużyny jest presja. Sytuacja zaczyna się zagęszczać, i przypominać atmosferę wokół Wisły w sezonie spadkowym.

Dlaczego Puszcza wygrała

Niepołomiczanie nie bali się tym razem posiadania piłki, wydaje mi się, że Cracovia chciała oddać momentami piłkę Puszczy, która ma tendencje do chaotycznych powrotów i gubienia struktury. Dziś jednak Puszcza grała agresywnie w doskoku i z wielką determinacją, a w sytuacji gdy istniało ryzyko straty piłki, Zubry decydowały się na długie podania, które również siały zagrożenie.

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL