Puszcza Prosto z Autu. Sylwetka Dawida Abramowicza.

Radość Puszczy po bramce z Legią, zdobytej Prosto z Autu.

Niektórzy zarzucają Puszczy, że nie gra w futbol tylko uprawia coś na kształt fizycznych zapasów. Tymczasem mówiąc rugbową terminologią Puszcza stworzyła doskonałą, znakomicei współpracują „formację autu”. A od nowego sezonu ma wybitnego specjalistę od bramek „Prosto z Autu” ; Dawida Abramowicza

Charakter, siła woli, Team Lewandowski i bramki „Prosto z Autu”

Piłkarskie losy Dawida Abramowicza są scenariuszem na film. 33 letni wahadłowy zaliczył epizod w Puszczy tuż po objęciu jej sterów przez trenera Tułacza. Czyli „szmat drogi temu”. Już wtedy trener Tułacz poznał Dawida jako ułożonego ligowca, który może pomóc wcielić w życie startup nad którym pracował niepołomicki Napoleon „piękne, kombinacyjne rzuty z autu”

Potem Dawid próbował sił w różnych klubach między innymi GKS Tychy. Nie omijały go przeciwności losu, chorował na anemię. Jak wiemy anemia „gryzie się” dość mocno z profesjonalnym sportem. Dawid postawił na profesjonalną dietę ; inspirował się Robertem Lewandowskim, a sam inspirował kolegów  w szatni. Po skończeniu kariery chciałby nawet zostać dietetykiem, aby inspirować innych.

W 2019 roku trafił do Radomiaka, wtedy jeszcze na zaplecze Ekstraklasy, ale to tam stał się solidnym ligowcem, a potem solidnym ekstraklasowiczem. Jego znakiem firmowym są gole po rzutach z autu. Wykonuje je na wolną przestrzeń, wrzuca bezpośrednio w pole karne. Nie wyrzuca autu do konkretnego zawodnika. Czyli tak jak chce szukający bramek dla Puszczy Prosto z Autu Tomasz Tułacz.

Mamy startup Puszcza Prosto z Autu i będziemy go rozwijać razem z Dawidem.

Po awansie Puszczy do Ekstraklasy pytano  czy można zdobywać bramki po rzutach z autu na poziomie Ekstraklasy. Oczywiście pojawiają się głosy, że jest to stały fragment jak każdy inny. Pojawiają się głosy, że trudno się przed nim obronić, ciężko na treningach symulować obronę tego akurat stałego fragmentu gry. Ale to ciągle jakby wyrodna siostra rzutów rożnych, czy wolnych. Zapomniano już o kazusie angielskiego Stoke, z początku poprzedniej dekady, gdy rzuty z autu w wykonaniu tej drużyny budziły u rywali takie przerażenie, że woleli oni wybić piłkę na rzut rożny.

Tymczasem auty Puszczy rozbiły bank w Ekstraklasie, trener Tułacz mówił, że u rywali aut dla „Żubrów” budzi taką panikę, że ułatwia zadanie jego chłopakom. Środkowy obrońca Puszczy Artur Craciun miał w zeszłym sezonie niemal tyle kontaktów z piłką w polu karnym co Kamil Grosicki.

Szukając bramek dla Puszczy Prosto z Autu w sezonie 24/25 trener Tułacz wrócił do swojego pierwowzoru.

Naturalny talent i hat trick Prosto z Autu

A takim rozwiązaniem jest sięgnięcie po zawodnika, którego zna, któremu wierzy, który wie jak to jest wyrzucać piękne kombinacyjne gole po autach, i który w meczu z Lechią wygranym 4:1 pokusił się o hat trick asyst Prosto z Autu. Tym zawodnikiem jest Dawid Abramowicz, zawodnik o którym trener Tułacz nie zapomniał. Ciężko zresztą żeby zapomniał skoro w poprzednim sezonie był to jeden z czołowych wykonawców autów  w Ekstraklasie.

Trener Tułacz mówi, że na ten stały fragment jego zawodnicy poświęcają około 30 minut treningu w tygodniu. Wystarczy by dopracować go do perfekcji.

A w sobotę mecz z Koroną, i zarówno Puszcza, jak i ambitny Dawid Abramowicz liczą na kolejne gole dla Puszczy Prosto z Autu. O tym, że Puszcza potrafi zaskoczyć nawet najsilniejszego rywala niejednokrotnie już na tych łamach pisaliśmy.https://prostozautu.pl/puszcza-legia-22/. A o rzutach z autu w wykonaniu swojej drużyny trener Tułacz mówił między innymi tutaj https://www.youtube.com/watch?v=IupEWO2YUPc.

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL