Rekordy Duplantisa i Ingegbritsena w Chorzowie

Marileidy Paulino złota Dominikanka

Duplantis i Ingebritsen skradli show na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym bijąc rekordy świata. Jak przebiegały zawody i kim są rekordziści? I czy rekordy Duplantisa i Ingegbritsena przyciągną widzów na kolejne mityngi?

Zwycięzcy Mityngu

42 tysięcy widzów podziwiało fantastyczne widowisko. Zanim padły rekordy świata Ingegbritsena i Duplantisa zobaczyliśmy szerego fantastycznych biegów. W Memoriale padł frekwencyjny rekord co jest zasługą świetnej promocji. Z Polaków na podium znaleźli się Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki. W biegu na 400 metrów, który miał niemal identyczną obsadę jak finał olimpijski ; Natalia znów przybiegła za Paulino i Naser, a przed Adeleke. Wspaniały finisz i czas 49.95 dały jej podium. Dominikanka pokazała, że obecnie nie ma na nią mocnych. O finale olimpijskim pisaliśmy tutaj https://prostozautu.pl/natalia-kaczmarek-z-brazowym-medalem/

Nowicki był trzeci tocząc świetny bój o podium z Węgrem Bencze Halaszem, wygrał triumfator z Paryża Katzerberg przed Mykchailo Kochanem z Ukrainy, Paweł Fajde zaliczył tylko dwie próby i zajął piąte miejsce.

Ważny triumf na 400 metrów przez płotki przypisali sobie u Pań Femke Bol i u Panów Karsten Warholm. Tym razem nie startowała Mistrzyni Olimpijska Mac Laughin.

Skok wzwyż rozgrzał publiczność i zwycieżł jej ulubieniec Mistrz Olimpijski Tamberi z Włoch.

Tebogo z Botswany raz jeszcze triumfował na 200 metrów.

Dość blisko rekordu świata był Marokańczyk Bakkali na 300 metrów przez płotki.

Znakomity konkurs pchnięcia kulą wygrał wynikiem 22.14 John Kovacs z USA tylko o dwa centrymetry wyprzedzając swojego rodaka, fantastycznego Ryana Crousera.

Po rekord świata zmierzał także Kanadyjczyk Arop na 800 metrów, ostatecznie nokautując konkurencję czasem 1,41,86.

Na 100 metrów powyżej 11 sekund tym razem Ewa Swoboda, a na 110 przez płotki Pia Skrzyszowska poza finałem.

Dobry występ Piotra Liska o tyczce i jego najlepszy wynik w tym roku ; 5,72.

Rekordy Świata Duplantisa i Ingegbritsena

Rekordy Duplantisa i Ingegbritsena w Chorzowie przejdą do historii. Mondo w drugiej próbie zaliczył 6,26 o centrymetr bijąc swój rekord z Paryża. Publiczność „odleciała”. Tak samo jak wtedy gdy w ekstazie oglądała triumf Ingegbritsena na nieolimpijskim dystansie 3000 metrów z wynikiem 7,17.55 min. Przedstawmy pokrótce obu rekordzistów.

Armand „Mondo” Duplantis

Choć Mondo sprawia wrażenie jakby rekordy świata bił od niechcenia tyczka to najbardziej wymagający sport lekkoatletyczny. Potwornie niebezpieczny i wymagający nieprawdopodobnej koordynacji. szybkości, siły, dynamiki. To właśnie szybkość jest największym atutem Mondo wykonuje potworną pracę na treningach. A przy tym cały ro utrzymuje drakońską dietę. Jego ojciec Greg jest zarazem jego trenerem. W przeszłości Greg był rywalem legendarnego Sergeja Bubki i skakał po 5.90. Swój poprzedni rekord Mondo pobił dwa tygodnie temu w Paryżu. Pisaliśmy o tym w tym miejscu https://prostozautu.pl/natalia-kaczmarek-walczy-o-medal-duplantis-pobil-rekord-swiata-2/

Jakob Ingegbritsen

Ojciec Jakoba Ingegbritsena Gjert także był trenerem jego i dwóch braci Henrego i Filipa. Każdy z braci został Mistrzem Europy na 1500 metrów. Tata niesamowicie dbał o sprawność synów, wprowadził im cały szereg ćwiczeń aerobowych, które dały braciom ponad przeciętną sprawnośc fizyczną. Jako trener wybrany trenerem roku w Norwegii, zrewolucjonizował światowe biegi, ale został oskarżony przez synów o bicie i przemoc domową. Sprawa jest w toku, a młodszy z braci Jakob już z innym trenerem zadziwia lekkatletyczny świat.

 

 

 

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL