Reprezentacja Polski wraca do gry. Czy Szkocja ma czym straszyć?
Już dzisiaj o 20:45 reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz od ponad dwóch miesięcy. “Biało-Czerwoni” podejmą się rywalizacji ze Szkocją na Hampden Park w pierwszym spotkaniu tegorocznej Ligi Narodów. Czy jest się czego bać?
Aż siedem straconych bramek i tylko dwie strzelone – tak wyglądał bilans reprezentacji Szkocji na minionym Euro. Drużyna prowadzona przez Steve’a Clarke’a była uważana za jedną z najsłabszych. Nie ma co się zresztą dziwić. Polska, Czechy, Albania i właśnie Szkocja – tylko te ekipy miały na swoim koncie jeden punkt po trzech meczach.
Reprezentacja Polski lepsza od Szkocji na minionym Euro?
Szkoci rozpoczęli swoją przygodę na minionych mistrzostwach Europy niechlubnym meczem z Niemcami. Gospodarze turnieju znokautowali zawodników z brytyjskich wysp aż 5:1. Do bramki strzelali tylko Niemcy. Szkocja nie oddała żadnego strzału, a jedyna bramka na ich koncie to ta samobójcza Antonio Rüdigera.
W drugim meczu podopieczni Steve’a Clarke’a rozegrali przyzwoity mecz ze Szwajcarią, w którym udało im się zdobyć jeden punkt. Tym samym Szkoci byli wciąż w grze o awans z grupy. Na nic się to jednak zdało – Szkocja przegrała z Węgrami i odpadła z Euro w fatalnym stylu.
Gra Szkotów na Euro 2024 pozostawała wiele do życzenia. Drużyna wyglądała chaotycznie, nieschludnie i widoczny był brak planu na grę. To daje szansę i przede wszystkim nadzieję na dobry wynik “Biało-Czerwonych”.
Solidna kadra Szkocji
Dzisiejszy rywal Polaków ma do dyspozycji dobrych i przede wszystkim równych zawodników. Szkoci są mocni na każdej pozycji, jednak nie ma tam szczególnie wyróżniających się zawodnikiem. Wyjątkami są Andrew Robertson, a więc jeden z najlepszych lewych obrońców na świecie i John McGinn – pomocnik grający w Aston Villi, który może sprawiać kłopoty.
44 lata oczekiwania
Bilans spotkań z dzisiejszym rywalem nie jest dla nas korzystny. Reprezentacja Polski czeka 44 lata na pokonanie Szkotów. W meczu o punkty jest jeszcze gorzej – ostatnie zwycięstwo ze Szkocją miało miejsce w 1965 roku. Ostatnie sześć spotkań pomiędzy tymi ekipami to aż 5 remisów i jedna wygrana Szkocji. Jeden z tych remisów może jednak smakować jak prawdziwe zwycięstwo. W 2015 roku na Hampden Park Robert Lewandowski doprowadził do wyrównania w ostatnich sekundach meczu, czym “Biało-Czerwoni” zdecydowanie przybliżyli się do awansu na Euro 2016.
Reprezentacja Polski musi wykorzystać szansę
Biorąc pod uwagę rywali, z jakimi zmierzą się “Biało-Czerwoni” w tegorocznej Lidze Narodów, należy od nich wymagać walki o trzy punkty w meczach ze Szkocją. Portugalia wydaje się być poza zasięgiem. Chorwacja natomiast pomimo niezbyt udanego Euro będzie groźna, więc trudno mówić o zwycięstwach w starciach z tą ekipą. Takie okazje jak ta trzeba więc wykorzystywać.
Opublikuj komentarz