Selekcjoner Mołdawii komentuje specjalnie dla nas ewentualny awans. Powiedział kilka ciepłych słów o Albanii.
Reprezentacja Polski po raz kolejny zawiodła w eliminacjach do Euro 2024. Przeciwnie do Polaków, dumą dla swojego kraju jest reprezentacja Mołdawii, która w tych eliminacjach idzie po historyczny wynik. Zapytaliśmy trenera tamtejszej kadry, czy i jak widzi awans ewentualny awans na czempionat.
Mołdawianie zaskakują w eliminacjach. Po pierwszym większym szoku, jakim bez wątpienia było wyrwanie u siebie punktu Czechom, przeszedł kolejny, jeszcze bardziej okazały. Mołdawia pokonała na swoim terenie Polskę, 3:2 po fantastycznym, emocjonującym meczu. Na 9 punktów z konta Mołdawian, składa się jeszcze zwycięstwo i remis z Farerami.
Rycerze „Kraju Hospodarów” grali wczoraj ze zdeterminowaną reprezentacją Polski (1-1). Skutek był opłakany dla kadry Probierza, której bezpośredni awans zdecydowanie się oddalił. Teraz nasi reprezentanci nie są zależni wyłącznie od siebie, i aby uniknąć baraży, trzeba będzie liczyć na kolejne potknięcie Czechów. W innej sytuacji jest natomiast Mołdawia. Do końca eliminacji pozostało im dwa mecze, odpowiednio z liderem i wiceliderem tabeli. Zapytaliśmy trenera Mołdawii czy rzeczywiście awans jest jeszcze możliwy. Trener stwierdził: „Jest bardzo ciężko cokolwiek zaplanować, ustalić czy przygotować. Następny przeciwnik, Albania, jest w naprawdę fantastycznej formie. Łatwo nie będzie”.
Trener Serghei Cleșcenco nie popada w przesadny optymizm, zarówno jednak podchodząc z szacunkiem do swojej drużyny i jej nieprzeciętnych możliwości. Mołdawska piłka przeżywa rozkwit. Czas pokaże czy będziemy świadkami niesamowitej historii i awansu Mołdawii.
Opublikuj komentarz