Skąd może przyjść pomoc dla Cracovii w walce o górną połowę tabeli?…od linii pomocy.
Niepokojąco wyglądająca seria meczów bez zwycięstwa Cracovii sprawia, że w serca fanów Pasów zaczęła się nawet wlewać obawa o utrzymanie, zwłascza, że Cracovia ma tylko punkt przewagi nad 16tą Puszczą Niepołomice. Remis z Ruchem 4:4 powinien te obawy potwierdzać, paradoksalnie jednak daje promyk nadziej.
Cracovia grała w niedzielę przez 60 minut w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Otara Kakabadze. A jednak mając na boisku jednego zawodnika mniej Pasy potrafiły strzelić trzy gole, kreować grę i 3 razy odrabiać straty.
Nie od dziś wiadomo, że w linii pomocy Cracovii drzemie spory potencjał. Dzisiaj jednak podopieczni Jacka Zielińskiego potrafili przełożyć utrzymywanie się przy piłce, wywieranie presji na rywalu, na konkretne sytuacje. W ataku Cracovia grała szybko i pomysłowo. Druga linia zagrała w składzie ; Patryk Makuch, Karol Knap, Michał Rakoczy i Jura Atanasov. Tylko Atanasov nie zdobył bramki, Knap natomiast zagrał wręcz genialnie. Okazało się że Ci szybcy, dynamiczni i pomysłowi zawodnicy mają pomysł by rozbijać szyki obronne rywali.
Potencjalny problem to oczywiście 4 stracone bramki. Cracovię ciężko było nazwać zespołem zachowawczym, ale na pewno większy nacisk kładła na obronę, także dlatego, że pomocnicy dużo uwagi poświęcali rozbijaniu akcji rywala. Dzisiaj jednak gracze Pasów pokazali że potrafią kreować jak mało kto, trener Zieliński będzie pracował nad łamigłówką jak nie pozwolić by większa kreatywność, odbiła się na większej ilości strat i otwarciu rywalom pola do kontrataków.
Jacek Zieliński odpowiadając na tak postawione pytanie przez Prosto z Autu ; czy ten mecz i tak dobry występ linii pomocy może oznaczać przełom dla Cracovii jeśli chodzi o grę ofensywną i kreowanie sytuacji? odpowiedział ; zawsze wiedziałem, że nasza środkowa linia ma ogromny potencjał, dzisiaj fantastycznie zagrał nie tylko Karol Knap ale i Patryk Makuch, oczywiście inna sprawa żebyśmy ten potencjał wykorzystywali, ale możliwości kadrowe są ; przypomnę że do gry ma wrócić Takuto Oshima. Trener wyraził także ogromne zadowolenie z powrotu do gry Filipa Rózgi (zawieszonego po aferze alkoholowej w Kadrze Narodowej Juniorów). Jak mówił Jacek Zieliński piłkarz poniósł karę, został przeniesiony do drużyny juniorów, ale zabronienie gry byłoby karą absurdalną. Rózga grał dzisiaj tylko 16 minut, ale zaliczył jedno kluczowe podanie.
Cracovii zarzucano wcześniej brak skuteczności i dokładności ; dzisiaj skuteczność była, wola walki też była imponująca, martwią straty w środku pola i strata czterech bramek, a także kontuzje, w tym kontuzja Jakuba Jugasa, która jak mówił trener Zieliński może wyłączyć tego zawodnika z gry do końca rundy.
Jednak kibice, którzy dzisiaj wykazali się swoistym heroizmem przy odśnieżaniu stadion,u ciągle mogą mieć nadzieje, że jeszcze w bieżących rozgrywkach nadejdą dla Cracovii lepsze czasy.
Łukasz Kołtuniak
Opublikuj komentarz