Dantejskie sceny podczas derbów Sztokholmu

Dzisiejszego dnia miały miejsce piłkarskie derby Sztokholmu. W ramach rozgrywek szwedzkiej Allsvenskan srebrni medaliści sprzed roku – Djurgårdens podjęło AIK, które zawaliło koniec sezonu. Lokalni rywale wicemistrzów Szwecji rozgrywają obecnie bardzo słaby sezon i po dziewięciu spotkaniach mieli na swym koncie jedynie sześć oczek a co za tym idzie przedostatnią pozycję w tabeli. Po tym meczu awansu na pewno nie zaliczą, albowiem przegrali jeden do zera po bramce Marcusa Danielsona w 82 minucie gry. Niestety jednak tym, co zostanie zapamiętane po tym spotkaniu, nie będzie raczej piękna bramka szwedzkiego obrońcy, tylko sceny, które miały miejsce pod koniec spotkania.

Już po bramce Danielsona, sędzia musiał przerwać na chwilę spotkanie, ze względu na odpalone przez kibiców elementy pirotechniczne. Po chwili jednak zawodnicy wrócili na murawę i kto wie co by było dalej, gdyby nie faul zawodnika gości Axela Björnströma na Piotrze Johanssonie z Djurgårdens. W 90 minucie walce o spadającą piłkę Björnström zrobił pochodzącemu z Polski rywalowi nakładkę na piszczel, za co otrzymał czerwoną kartkę. Wtedy, obok wciąż zwijającego się z bólu Johanssona, rozgorzała szarpanina między zawodnikami obu drużyn. Po tym zajściu arbiter spotkania obdarował kartkami dwóch kolejnych piłkarzy. Żółtą otrzymał Haris Radetinac z Djurgårdens, zaś boisko opuścić musiał jeszcze jeden zawodnik AIK – Eric Ouma.

Screen z nagrania umieszczonego na Twitterze przez @MattFCGB

Chwilę wcześniej już rozpętały się iście dantejskie sceny. Znów rozległ się huk petard, a na murawę poleciały race. Pole karne gospodarzy rozgorzało blaskiem i dymem. Piłkarzy odesłano więc tymczasowo do szatni. Elementy pirotechniczne poleciały również w kierunku kibiców Djurgårdens. Równocześnie zamaskowani kibole gości wylali się czarną falą na murawę boiska. Na przeciw nim ruszył ponad sześćdziesięcioosobowy oddział policji z psami. Ostatecznie udało im się zażegnać zamieszki na stadionie i spotkanie dograno do końca. Ostatecznie mecz zakończono dopiero w 67 minucie doliczonego czasu gry (sic!).

Narazie wiadomo tylko o lekkim urazie jednego z ochroniarzy. Ilość poszkodowanych może jednak okazać się większa, zwłaszcza, że rozróby miały miejsce również poza stadionem. Policja już wszczęła śledztwo w sprawie zamieszek.

Antonik

Info:
https://www.fotbollskanalen.se/
Fragmenty transmisji (Discovery+) i nagrania z trybun obecne na YouTube i Twitterze

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL