7 i 8 grudnia w Poznaniu odbył się organizowany przez Kolejorza turniej 5 vs 5 dla akademii piłkarskich z całej Europy, czyli Enea Lech Cup 2024. Po raz czwarty w historii tego turnieju wygrał go zespół czeskiej Slavii Praga.

Oprócz Slavii do Poznania przyjechały zespoły U12 Chelsea, Paris Saint-Germain, Sportingu, Unionu Berlin, KRC Genk i MŠK Žiliny.

Dobry początek Lecha

Pierwszy dzień turnieju odbywał się w formule „każdy z każdym”. Lech Poznań nie przegrał wtedy żadnego z 7 spotkań i zajął pierwsze miejsce w tabeli złożonej ze wszystkich zespołów. Drugiego dnia odbyły się finały, gdzie 4 najlepsze zespoły z poprzedniego dnia grały w grupie Champions League, a pozostałe Europa League.

Do Champions League oprócz Lecha trafiły Chelsea, Sporting i Slavia Praga. Kolejorz przystąpił do Enea Lech Cup 2024 jako zwycięzca poprzedniej edycji i wicemistrz jeszcze wcześniejszej. W tym roku jednak zajął 3. w grupie Champions League, co oznaczało że powalczy o maksymalnie 3. miejsce w całym turnieju z zespołem, który w grupie zajął ostatnie, 4. miejsce. Tą drużyną okazał się być Sporting, który w grupie zdobył 0 punktów, a Lech pokonał go do tego momentu 2 razy. 5:0 pierwszego dnia i 3:2 drugiego. 

Do trzech razy sztuka

W trzecim spotkaniu między tymi drużynami lepszy okazał się jednak portugalski Sporting. Pokonał on poznański zespół 5:3, zdobywając tym samym brązowy medal na turnieju. Lech Poznań zakończył tegoroczną edycję Enea Lech Cup na 4. miejscu.

Polski akcent w finale

Pierwsze dwa miejsca w grupie zajęły zespoły Slavii Praga i Chelsea. To właśnie one spotkały się ze sobą w finale turnieju. Finałowy mecz zakończył się remisem 2:2. O końcowym rezultacie zadecydował konkurs rzutów karnych, w którym lepszy okazał się być czeski zespół. Duży wkład w zwycięstwo Slavii w finale miał Timothy Pudlik, który strzelił gola na 2:1 i wykorzystał swój rzut karny. 12-latek ma polskie korzenie i nie ma problemu z rozmową w języku polskim. W krótkim wywiadzie pomiędzy meczami powiedział, że chyba wolałby grać w reprezentacji Czech niż Polski.

Slavia Praga🇨🇿 po raz 4. wygrała Enea Lech Cup

W finałowym meczu z Chelsea gola na 2:1 i w serii rzutów karnych strzelił Timothy Pudlik

12-latek ma polskie korzenie i dość płynnie mówi po polsku. Póki co „chyba” wolałby grać dla reprezentacji Czech#EneaLechCup pic.twitter.com/tQvx5l3rwl

— Dawid Pułtużycki (@dpultuzycki) December 8, 2024

W rozgrywkach grupy Europa League udział wzięły drużyny PSG, Union Berlin, KRC Genk i MŠK Žiliny. W tej grupie Enea Lech Cup zwyciężył Union Berlin. Niemiecki zespół wygrał również mecz z KRC Genk o 5. miejsce w całym turnieju wynikiem 4:2. Na 7. miejscu znalazło PSG i na ostatnim słowacka Żilina.

Królem strzelców całego Enea Lech Cup został, grający w Kolejorzu Wojciech Dombrowicz, który zdobył 10 bramek. Na koniec turnieju wybrano również pięciu najlepszych zawodników turnieju. Jednym z nich był MVP, czyli grający dla Chelsea Kobi Ugbana.

A tak prezentuje się Złota Drużyna zakończonego już turnieju 🔝 Gratulujemy wszystkim wyróżnionym, a szczególnie lechicie, Maciejowi Szczęsnemu 🔵⚪️
MVP zawodów został Kobi Ugbana z londyńskiej Chelsea 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 pic.twitter.com/kifANy9JkI

— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) December 8, 2024

Więcej o piłce i nie tylko przeczytasz TUTAJ.