Okres przygotowawczy rozkręcił się na dobre. Tym razem wyniki polskich klubów były lepsze niż w poprzednich dniach. Piast Gliwice sensacyjnie pokonał Ferencvaros, Jagiellonia czy Raków też nie mają się czego wstydzić po starciach z zespołami z Ligi Mistrzów czy Ligi Europy.

Niespodziewane zwycięstwo Piasta

Wielu zaskoczył w środowym sparingu Piast Gliwice. Podopieczni Aleksandara Vukovica pokonali bowiem 1:0 Ferencvaros. W 29 minucie Erik Jirka popisał się mocnym uderzeniem z dystansu, które jednak zablokował węgierski obrońca. Do piłki dopadł Jorge Felix, który rozegrał do Igora Drapińskiego. Po chwili Hiszpan dostał świetne dośrodkowanie, które pewnie wykończył.

Szansa na sensacyjne zwycięstwo otworzyła się też przed Jagiellonią. W 55 minucie Darko Czurlinow płasko zacentrował w pole karne, a Tomas Silva pewnym uderzeniem wyprowadził Mistrza Polski na prowadzenie w meczu z Dinamem Zagrzeb. Pięć minut później Dinamo jednak wyrównało. Luka Stojkovic dośrodkował w pole karne, piłka minęła wszystkich włącznie z bramkarzem Jagi, natomiast Arjan Ademi wpakował piłkę do siatki. Więcej goli już nie padło, więc sparing Jagiellonii i Dinama zakończył się remisem 1:1.

Pogoń Szczecin, po porażce z Crveną Zvezdą, we wtorek mierzyła się z łatwiejszym rywalem. Kajsar Kyzyłorda dość długo bronił się przed atakami Portowców. Dopiero w 52 minucie Maciej Wojciechowski, po strzale z ostrego kąta i efektownej asyście piętą Igora Korczakowskiego, umieścił piłkę w siatce. Pod koniec sparingu padła jeszcze druga bramka, autorstwa Joao Gamboy. Kacper Smoliński wrzucił piłkę z rzutu rożnego w pole karne, Wojciech Lisowski zgrał ją do Portugalczyka, a ten ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Pogoni.

Cracovia szuka formy

Cracovia, po porażce z Puszczą, teraz zagrała sparing z NS Mura. Słoweńska drużyna, choć z niewielkim doświadczeniem w europejskich pucharach, okazała się lepsza od zespołu Dawida Kroczka. W 23 minucie Matic Vrbanec krótko rozegrał rzut rożny, a Amadej Marosa kapitalnie uderzył z rogu pola karnego na dalszy słupek. Cracovia się nie załamała straconym golem i już po chwili David Jugas zagrał długą piłkę do Benjamina Kallmana. Fiński napastnik wyłożył piłkę w poprzek boiska do Filipa Bzdyla, a ten pewnie trafił do siatki. Finalnie to jednak Mura zwyciężyła w tym spotkaniu po rzucie karnym sprokurowanym przez Filipa Rózgę w 78 minucie. Pomocnik Cracovii ostro wbiegającego w pole karne Diogo Bezeirrę, a jedenastkę na gola zamienił Amadej Marosa mocnym strzałem przy lewym słupku. Słoweniec ustalił tym samym wynik na 2:1 dla Mury.

Również Puszcza Niepołomice przegrała swój wtorkowy sparing w stosunku 1:2. W 9 minucie po strzale z pola karnego Michalis Kosidis wyprowadził Żubry na prowadzenie w starciu z IMT Belgrad. Potem jednak Yoann Court kapitalnie uderzył zza pola karnego, a Vladimir Radocaj wykończył sytuację sam na sam. W efekcie to serbska drużyna wygrała ten sparing. Raków Częstochowa lepiej spisał się w środowym meczu towarzyskim ze Slavią Praga. Do przerwy podopieczni Marka Papszuna prowadzili 2:0 po golu Jesusa Diaza oraz bramce samobójczej Jana Borila. W drugiej połowie Giannis Botos i Ondrej Lingr wyrównali wynik spotkania.

Udany sparing Lechii

Swój sparing wygrała Lechia Gdańsk. Zespół Johna Carvera pokonał 4:2 OFK Belgrad, a gole dla beniaminka Ekstraklasy strzelali Tomasz Neugebauer, Tomas Bobcek i Bogdan Wiunnyk (dublet). Dwa sparingi zakończyły się natomiast bezbramkowymi remisami. Korona Kielce takim wynikiem zakończyła starcie z węgierską Nyiregyhazą, z kolei Radomiak Radom zremisował ze Zniczem Pruszków.

Zdjęcie pochodzi z mediów społecznościowych Lechii Gdańsk.