Sport to nie wszystko. Niemiecki klub wraca do 2. Ligi.

Jakiś czas temu informowaliśmy o przejściu pierwszej ligi żużlowej spod skrzydeł Głównej Komisji Sportu Żużlowego pod zarząd Ekstraligi. Pierwsze żniwa tej decyzji już zbieramy. Nie są to niestety informacje pozytywne. W skutek wiążących się ze zmianą licznych problemów natury formalnej niemiecki zespół Landshut Devils, pomimo, że zdołał wywalczyć utrzymanie w 1. lidze, podjął decyzję o opuszczeniu 1. Ligi. W przyszłym sezonie najprawdopodobniej zobaczymy ich w rozgrywkach 2. Ligi.

W wyniku wejścia pod skrzydła Ekstraligi, pierwszoligowe kluby nie będą mogły występować juz jako stowarzyszenia, tylko będą zmuszone do rejestracji jako spółka akcyjna lub spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Zarejestrować się będą musiały oczywiście na terenie Polski i i tu zaczynają się kłody pod nogi niemieckiego klubu. Rejestracja działalności na terenie naszego kraju sprawiłaby, że zespół z Landshut by móc startować na własnym stadionie musiałby ubiegać się o specjalną zgodę od władz Bawarii. Dodatkowo dochodzą jeszcze zawiłości podatkowe. Niemiecki klub zamierzał mimo wszystko podjąć rękawicę, jednak ostatecznie przeszkody formalne okazały się zbyt duże.

Screen – X (dawny Twitter)

Problemy jednych są szansą dla innych. Możliwość jazdy w 1. Lidze zyska zespół PSŻ Poznań, który w tym sezonie zajął ostatnie miejsce i w sportowej rywalizacji nie zdołał wywalczyć utrzymania. Oczywiście nie wiemy jeszcze czy wielkopolski klub zdecyduje się przyjąć zaproszenie, ale są na to duże szanse.

Zyskać może też łotewski Lokomotiv Daughavpils, który do tej pory miał zablokowany awans do 1. Ligi. Wynikało to z przepisu o maksymalnie jednej zagranicznej drużynie na zapleczu ekstraligi. Teraz miejsce się zwolniło i o ile tylko Łotysze będą w stanie dopełnić formalności, które przerosły Niemców, to może za jakiś czas znów ujrzymy ich w 1. Lidze.

Antonik

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL