Stal Gorzów ma plan B.
Tego można było się spodziewać. Mamy już połowę maja i do gry powraca to, bez czego kibice żużlowi (i dziennikarze, zwłaszcza dziennikarze) żyć nie potrafią. Nie, nie chodzi o ligę duńską. Niestety nie. Mowa oczywiście o pogłoskach transferowych.
Tak więc plotki te doszły głosu. Dziennikarze Przeglądu Sportowego dotarli do naprawdę ciekawych informacji. Działacze Stali Gorzów są ponoć świadomi tego, iż kontrakt z Martinem Vaculikiem na przyszły sezon nie jest wcale taki pewny i rozważają potencjalne zastępstwa w jego miejsce.
Pierwszym z kandydatów do zastąpienia Słowaka jest Jack Holder z Motoru Lublin. Niektórzy sugerują iż Australijczyk zamieni się miejscami z Vaculikiem. Dla Stali Gorzów byłaby to korzystna sytuacja. Holder radzi sobie w tym sezonie naprawdę nieźle i ma na ten moment średnią nawet odrobinę wyższą od swego rywala ze Słowacji. Do tego jest młodszy i zdążył już pokazać, że lubi gorzowski tor. W 2020 roku, gdy jeździł tam jako gość, wykręcił średnią 2,114 punkta na bieg.
Inna sprawa, że biorąc pod uwagę dobrą predyspozycję Holdera, wcale nie jest pewne, że Motor będzie zainteresowany taką wymianą. Mógł składać Vaculikowi propozycje, nie znaczy to jednak, iż muszą ostatecznie podpisać kontrakt. Zwłaszcza, że Lublinianie przyzwyczaili nas do długofalowej budowy zespołu. Z drugiej jednak strony już po samym awansie do Ekstraligi, jesienią 2018 roku, czynili pierwsze podchody pod Słowaka.
W przypadku gdyby jednak Holder został w Lublinie, a Vaculik trafił na przykład do… Krosna, Gorzowianie mają na swojej liście jeszcze jednego żużlowca. Mowa tu o Duńczyku Mikkelu Michelsenie, który jeździ obecnie w barwach Włókniarza Częstochowa. Nie wiadomo jednak czy zagrzeje tam miejsce na długo. Byliśmy już świadkami spięcia pomiędzy nim a jego rodakiem Madsenem. Może z innym Duńczykiem – Thomsenem dogadywałby się lepiej.
Oczywiście wszystko to są spekulacje. Trudno powiedzieć na ile pogłoski, do których dotarli moi koledzy po fachu, są prawdziwe. Możliwe, że żaden z tych zawodników, o których teraz się pisze nie zmieni klubu bądź trafią tam, gdzie teraz nikt się nie domyśla.
Antonik
Foto:
Stal Gorzów / Facebook
Jack Holder / Facebook
Mikkel Michelsen / Facebook
Opublikuj komentarz