Superpuchar Europy dla Realu Madryt! Mbappe z golem w debiucie
Za nami mecz o Superpuchar Europy. Po przeciętnej pierwszej połowie, Real Madryt nabrał obrotów i wygrał ostatecznie 2:0 z Atalantą. Na listę strzelców wpisali się Fede Valverde i Kylian Mbappe.
Pragmatyzm w pierwszej części spotkania
Pierwsza połowa spotkania przebiegała dość pragmatycznie. Atalanta była cierpliwa w konstruowaniu akcji, Real natomiast popisywał się mobilnością wśród swoich zawodników. Niejednokrotnie widzieliśmy sceny, kiedy ma rozegranie schodzili Vinicius, Rodrygo czy Mbappe. Ta trójka również przez cały ten czas wymieniała się pozycjami między sobą.
Najciekawszą sytuacją na zdobycie bramki jeszcze w pierwszej połowie miał Rodrygo. Brazylijczyk otrzymał kapitalne podanie od Viniciusa, jednak ostatecznie piłka otarła się o poprzeczkę. Atalanta natomiast mogła objąć prowadzenie w 24. minucie spotkania. Marten de Roon chciał dośrodkować piłkę w pole karne rywala, jednak ta odbiła się od głowy Edera Militao i wylądowała na poprzeczce. W drugiej połowie oba zespoły musiały pokazać więcej swoich atutów.
Druga połowa – pokaz mocy Realu
Już na początku drugiej części spotkania o Superpuchar Europy swoimi umiejętnościami zabłysnął Thibaut Courtois, który wyśmienicie obronił strzał Ademoli Lookmana. Chwilę później uderzenie oddał Roggeri, jednak ten nie trafił w światło bramki.
Na samym początku lepiej prezentowała się Atalanta, jednak później do głosu weszła siła Los Blancos. Real rozkręcał się i już w 58. minucie spotkania zespół Carlo Ancelottiego wyszedł na prowadzenie. Po wybiciu bramkarza Atalanty piłkę przejął Ferland Mendy. Francuz zagrał w kierunku Jude’a Bellinghama, a Anglik znalazł w polu karnym Viniciusa. Brazylijczyk wystawił futbolówkę niekrytemu Fede Valverde, który wykończył akcję.
Kilkadziesiąt sekund później świetną okazję na podwyższenie prowadzenie miał Vinicius. Piłkarz Realu wyszedł na wolną pozycję i mierzył się sam na sam z Juanem Musso. Bramkarz jednak obronił uderzenie Brazylijczyka.
Królewscy byli przez cały czas groźni, co udowodnili w 68. minucie. Błąd Isaka Hiena wykorzystał Rodrygo, który poprowadził akcję prawym skrzydłem, a następnie podał piłkę w kierunku Viniciusa. Ten przemieścił ja na lewą flankę. Futbolówkę przejął Bellingham, który wyprowadził świetne podanie do Kyliana Mbappe. Francuz nie chybił, a tym samym zdobył pierwszą bramkę w barwach Królewskich.
Superpuchar Europy w rękach „Królewskich”
Los Blancos prężyli muskuły przez następne kilka minut, jednak żadna akcja nie przyniosła bramki. Mecz uspokoił się w okolicach 80. minuty. Ostatecznie “Królewscy” zdobyli Superpuchar Europy, pokonując Atalantę 2:0. Choć pierwsza połowa nie należała do najciekawszych, to druga przyniosła nam polot, emocje i siłę Realu Madryt. Zwycięstwo w finale musi wyjątkowo smakować Carlo Ancelottiemu. Włoski szkoleniowiec zdobył 14. trofeum w Realu Madryt, czym wyrównał wynik Miguela Muñoza.
Następne spotkanie Real rozegra w najbliższą niedzielę. Dzień później do gry na krajowym podwórku powróci Atalanta. Podopieczni Gian Perro Gasperiniego zmierzą się na wyjeździe z Lecce.
Opublikuj komentarz