Trzy Polki awansowały do drugiej rundy US Open. Iga Świątek pokonała Rebecce Peterson 2:0 (6:0, 6:1). Magdalena Fręch pokonała Emme Navarro 2:1 (7:6, 1:6, 6:2). Magda Linette wygrała z Aliaksandrą Sasnowicz 2:0 (6:3, 6:1).

To była udana pierwsza runda w wykonaniu polskich tenisistek. Świątek nie miała problemów ze swoją rywalką. Szwedzka tenisistka kompletnie nic nie pokazała co mogło w jakiś sposób przeszkodzić Świątek w drodze po zwycięstwo. Pod każdym względem Polska tenisistka była lepsza. W drugiej rundzie Iga zmierzy się z australijską tenisistką, Darią Saville. Tutaj Iga będzie znowu miała najprawdopodobniej łatwy i szybki mecz.
Świetny mecz rozegrała Magda Linette. Pokazała bardzo dobry tennis ze swojej strony. Grała dobrze przy siatce, nie popełniała dużo niewymuszonych błędów, return też wyglądała dobrze. W drugim secie trzeciego gema serwowała Sasnowicz. Gem trwał długo, Linette miała wiele break pointów i w końcu jej się udało. Sasnowicz coraz bardziej słabła a Polka trzymała formę cały czas. W drugiej rundzie nie będzie miała trudnego zadania. Jej rywalką będzie Jennifer Brady która wybitnie nie gra na dobrym poziomie. Mecz powinien być łatwy i przyjemny, ale jaki faktycznie będzie to się przekonamy.

Magdalena Fręch musiała grać w pierwszej rundzie na pełnym dystansie przeciwko Emmie Navarro. W pierwszym secie przez pierwsze cztery gemy zawodniczki cały czas się przełamywały. W kolejnych trzech gemach znowu panie miały szansę na przełamanie jednak się nie udało. Przy wyniku 3:4 dla Amerykanki następnego gema serwowała Magda. Niestety Polska tenisistka została przełamana a Emma już była o krok od wygranego seta. Jednak w następnym gemie, którego serwowała Navarro nie dała rady nawet dojść do piłki setowej i Magda ją przełamała. Tempo meczu się uspokoiło i pierwszy set musiał zakończyć się w tie-breaku. Amerykanka dominowała od początku i miała aż cztery piłki setowe które obroniła Magda. Polska tenisistka miała taką dobrą passę w zdobywaniu punktów, że sama stała przed szansą wygrania seta. Nie udało jej się tego dokonać i panie grały dalej. Obie miały wiele piłek setowych, ale nie potrafiły je wykorzystać. Aż w końcu Magda dała radę i wygrała w tie-breaku 12:10. Pierwszy set trwał ponad godzinę a przed paniami było jeszcze dużo grania. Drugiego seta szybko Magda przegrała 1:6 nie grając rewelacyjnie. W ostatnim secie pół godziny zajęło Fręch, żeby wygrać tą ostatnią parte 6:2. Ciężki mecz już za nią a druga runda wcale nie będzie łatwa. Na przeciw niej stanie Karolina Muchova. Rywalka wymagająca i Polka będzie w tym meczu pełniła rolę zawodniczki, która jest na straconej pozycji, ale z jakąś szansą na dobrych wynik.


Mamy już parę niespodzianek w pierwszej rundzie. Z US Open odpadła Maria Sakkari, która mocno przeżywała tą porażkę ponieważ w tym roku kompletnie jej nie wychodzą turnieje wielkoszlemowe. Z turniejem również pożegnała się Weronika Kudiermietowa. Wygrała za to po trzy letniej przerwie Caroline Wozniacki.

U mężczyzn niespodziewanie odpadł Holger Rune, Alexander Bublik. Dzisiaj mecz rozegra Hubert Hurkacz przeciwko Marc-Andrea Huesler.

Jurek Marciniak