Świątek przebrnęła przez pierwszy mecz. Hiszpański duet rozpoczął drogę po złoto – Olimpijski As

Tenisowe zmagania na Igrzyskach Olimpijskich właśnie się rozpoczęły. W pierwszym dniu na kortach ziemnych mogliśmy oglądać m.in. Igę Świątek, Rafaela Nadala, Carlosa Alcaraza i Novaka Djokovicia. Pierwsza rakieta świata pokonała Irinę-Camelię Begu 2:0 (6:2, 7:5). Jeśli chodzi o debla, drogę po złoto rozpoczęła para Alcaraz-Nadal. Ich pierwszymi rywalami byli Argentyńczycy: Maximo González i Andres Moltenis.

Pierwsze kroki w stronę walki o medale postawiła Iga Świątek. Polka w pierwszym meczu zmierzyła się z Iriną-Camelią Begu. Mimo kilku niepotrzebnych błędów, nasza reprezentantka zdołała awansować do kolejnej rundy. Kluczowym momentem spotkania był drugi set, w którym Świątek wykazała się niezwykłą determinacją. Rumunka prowadziła już 5:3 i była blisko doprowadzenia do trzeciej partii, jednak nie wytrzymała presji. W dwóch swoich gemach serwisowych została przełamana, co pozwoliło Świątek na ostateczne zwycięstwo. Rywalkę Igi poznamy 28 lipca, kiedy to na kort wyjdą Nadia Podoroska i Diane Parry. Faworytką w tej rywalizacji wydaje się być francuska tenisistka Diane Parry.

Do ciekawej rywalizacji doszło pomiędzy Naomi Osaką a Angelique Kerber. W pierwszym secie Niemka przełamała Osakę przy stanie 5:5, co doprowadziło  ją do serwowania na wygranie seta. Gdyby nie spora ilość niewymuszonych błędów, Japonka mogłaby mieć pierwszą partię na swoim koncie. W drugim secie obie zawodniczki twardo broniły swojego podania przez sześć gemów. Dopiero siódmy gem przyniósł przełamanie Osaki, które było momentem kulminacyjnym dla wyniku tego meczu. Kerber w drugiej rundzie zmierzy się z Jaqueline Cristian, która pokonała 2:1 (5:7, 6:3, 6:4) wyżej notowaną tenisistkę Caroline Garcię.

Pracowity początek Igrzysk miał Carlos Alcaraz. Tegoroczny triumfator Roland Garros najpierw rozegrał swój mecz singlowy przeciwko zawodnikowi z Libanu. W tym pojedynku nie ujrzeliśmy sensacji ani dramatycznych momentów, przez co Carlos po dwóch setach mógł cieszyć się z awansu.

Natomiast wieczorem rozegrał jeszcze mecz deblowy razem z Rafaelem Nadalem. Hiszpański duet zmierzył się z dzielnie walczącymi Argentyńczykami. W pierwszym secie doszło do tie-breaka, którego z dużym spokojem wygrali Hiszpanie. Druga partia również należała do faworytów tego spotkania. Początkowo lepiej grali tenisiści z Ameryki Południowej, którzy przełamali rywali w drugim gemie. Jednak ich przewaga nie trwała długo, ponieważ przy stanie 3:2 Hiszpanie zdołali przełamać serwis Argentyńczyków. Ważnym momentem był dziewiąty gem, w którym Máximo González i Andrés Molteni ponownie przegrali swoje podanie, będąc już praktycznie jedną nogą poza turniejem. Ostatni gem okazał się być tylko formalnością ze strony Alcaraza i Nadala.

 

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL