W środę w komunikacie Głównej Komisji Sportu Żużlowego mogliśmy przeczytać, że drugoligowy Rawicz zostaje zawieszony za niewykonanie orzeczeń postawionych przez wyżej wspomniany GKSŻ. W środowisku pojawiły się już głosy, że to koniec żużla w tym mieście. Od pewnego czasu słychać niepokojące wieści z Rawicza. Prezes Sławomir Knop zasłynął w tym sezonie z między innymi wystawiania drużyny składającej się w większej części z juniorów. Głównym problemem są pieniądze, a raczej ich brak. W Rawiczu brakuje sponsorów, a dodatkowo miasto praktycznie żużla nie wspiera. Przyszłość Kolejarza stoi pod znakiem zapytania. Kibice nawet założyli zbiórkę, aby wspomóc finansowo klub.

Wczoraj Mateusz Puka (sportowefakty.pl) podczas Kolegium Żużlowego wspomniał, że kara ma być opłacona jeszcze tego samego dnia. Tak też się stało. Klub, poprzez media społecznościowe, przekazał informacje o odwieszeniu. Dodatkowo podano też, do tej pory nieznaną, przyczynę nałożenia kary. Okazało się, że chodzi o odpalenie rac przez kibiców Kolejarza.

Martyna Drużba