TSG Hoffenheim – zespół, który lubi urywać punkty mocniejszym rywalom będzie grał w Lidze Europy.
Bramkarze
Oliver Baumann to kapitan, a zarazem żywa legenda klubu z Sinsheim, który nieprzerwanie od 10 lat broni barw “Wieśniaków” i zazwyczaj jak gra to cały sezon na wysokim poziomie. Dlatego też najwyraźniej dla władz klubu nie ma sensu szukać typowego zastępstwa dla Niemca, a opcjami rezerwowymi w przypadku niedyspozycyjności Baumanna są młodzi Luka Phillip oraz Lukas Petersson.
Defensywa
Tutaj kluczowymi postaciami są Ozan Kabak, który niestety jest aktualnie kontuzjowany i wróci do gry dopiero pod koniec roku, oraz Kevin Akpoguma. Z wypożyczenia do Freiburga wraca również Atilla Szalai. Tak, więc głębię składu na tej pozycji ma Hoffenheim, lecz ostatnio pojawiły się plotki jakoby ekipa z Sinsheim miała na celowniku Seppa van den Berga, czyli młody zawodnik Liverpoolu. Jednak nie są oni jedynym klubem, który usługami Holendra są zainteresowani, więc wcale nie jest przesądzone, że van den Berg przeprowadzi się do Sinsheim. Kolejną opcją do wzmocnienia bloku defensywnego ekipy z Sinsheim jest Moritz Jenz z Wolfsburga, który co ciekawe kilka lat temu grał w jednym klubie z Van den Bergiem. Na bokach obrony biegać będą Pavel Kaderabek, który tak jak Baumann w Hoffenheim gra od niezwykle długiego czasu w barwach “Wieśniaków”. Na drugiej stronie w nowym sezonie występować będzie wypożyczony z Benfiki David Jurasek. Poza nimi jednak ekipa Pellegrino Matarazzo nie ma zbyt wielu alternatyw na boki obrony, więc wzmocnienia na tej pozycji na pewno się przydadzą do rozegrania sezonu, w którym czeka ich co najmniej 40 spotkań.
Linia pomocy
W środku pola od długiego czasu podstawową rolę odgrywają tacy piłkarze jak Florian Grillitsch oraz Grischa Promel. W większości meczów ostatnim elementem środka pola był Anton Stach. Ta formacja w przypadku Hoffenheim wygląda prawdopodobnie najbardziej przyzwoicie, gdyż w przypadku braku możliwości gry któregoś z wyżej wymienionych piłkarzy zastąpić go może chociażby Dennis Geiger czy Umut Tohumcu, a także Finn Ole Becker, który jednak tak jak Kabak leczy kontuzję i na początku sezonu na pewno nie będzie do dyspozycji trenera. Do klubu z wypożyczenia wrócili także Julian Justvan, czy młody Muhammed Damar.
Ofensywa
Tutaj również na razie nie zostały przeprowadzone żadne znaczące wzmocnienia, lecz formacja ta nie prezentuje się w żadnym wypadku źle. Ihlas Bebou, który na papierze jest napastnikiem najczęściej w zeszłym sezonie, grał na pozycji wahadłowego, podczas gdy z przodu biegał Maximilian Beier i Andrej Kramaric. Poza nimi z przodu grać mogą chociażby Mergim Berisha, czy Marius Bulter. Tak więc z przodu zdecydowanie Hoffenheim ma potrzebne zaplecze by rywalizować na 3 frontach, tj. w Bundeslidze, Lidze Europy i Pucharze Niemiec.
Podsumowanie
Ekipa Pellegrino Matarazzo, mimo nie przeprowadzenia wielu transferów ma potrzebną szerokość kadry do gry w przyszłym sezonie w 3 różnych rozgrywkach. Jednak czy wystarczy to by grać na tyle wysokim poziomie, żeby zapewnić sobie kolejny sezon w Europie, to się okaże po pierwszych kilku meczach.
Foto: TSG Hoffenheim/Twitter(X)
Opublikuj komentarz