Ujawniamy – Sandecja Nowy Sącz szuka na rynku transferowym. Dwie pozycje do obsady.

Sandecja Nowy Sącz, spadkowicz z 1 Ligi, walczy o życie na trzecim poziomie rozgrywkowym. Dotychczasowej sytuacji daleko od statusu optymalnej. Ekipa Łukasza Surmy walczy o utrzymanie na szczeblu centralnym. Mają w tym pomóc transfery.

Sandecja przeżywa dramatyczny kryzys. Po spadku z zaplecza Ekstraklasy, Sączersi biją się o punkty w 2 lidze. Dotychczasowy skutek jest bynajmniej marny. Spadkowicz zajmuje przedostanią pozycję w tabeli, tracąc do bezpiecznego miejsca aż 5 oczek. Aby odwrócić losy w rundzie wiosennej, zarząd doszedł do wniosku, że drużyna potrzebuje wzmocnień. Jak dowiadujemy się z informacji od jednego z agentów, Nowosączanie na rynku celują w napastnika i środkowego obrońcę. Jak głosi komunikat po angielsku:

▶ Poszukiwani są zawodnicy na pozycję środkowego napastnika i środkowego obrońcy.

▶ Klub gwarantuje wynagrodzenie na poziomie 3 tysięcy euro.

▶ Sandecja rozgląda się za graczami z europejskim paszportem, którzy regularnie grają, a ich kontrakty kończą się około stycznia.

W samym tekście nie obyło się bez kontrowersji. Według tej relacji, klub mieni się być całkiem ambitny, mając w planach na najbliższe lata powrót do … Ekstraklasy. Co ciekawe w całym komunikacie nie pada nazwa drużyny ani razu, a głównie punktowane są nieprzeciętne ambicje i plany. Wszystko okraszone pięknym projektem stadionu.

Faktycznie, Sandecja potrzebuje wzmocnień. Aby dalej grać na centralnym poziomie, niezbędni będą wartościowi zawodnicy. Na ten moment w klubie panuje kryzys. Kurczowe próby werbowania zawodników raczej nie łagodzą napięcia, wpływając negatywnie na wizerunek klubu.

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL