US Open 2024: Tydzień Niespodzianek i Emocji

Pierwszy tydzień tegorocznego US Open dostarczył kibicom tenisa nie tylko niezapomnianych emocji, ale również kilku zaskakujących wyników. Turniej na kortach Flushing Meadows jak zwykle okazał się prawdziwą próbą dla zawodników z całego świata, którzy musieli stawić czoła nie tylko swoim rywalom, ale także presji ogromnej publiczności. Wielkie sensacje, niespodziewane porażki faworytów oraz błysk nowo odkrytych talentów — wszystko to sprawiło, że pierwszy tydzień US Open na długo zapisze się w pamięci fanów tenisa. W tym artykule przyjrzymy się bliżej najważniejszym wydarzeniom minionych dni, analizując zarówno triumfy, jak i porażki, które wstrząsnęły światem sportu.

Polacy na kortach Flushing Meadows

Pierwszy tydzień tegorocznego US Open okazał się dla polskich tenisistów pełen emocji, ale także rozczarowań. W turnieju wzięło udział pięciu reprezentantów Polski. Niestety, w pierwszej rundzie z zawodami pożegnała się Magdalena Frech, która, mimo statusu faworytki, uległa Belgijce Greet Minnen w zaciętym pojedynku, przegrywając 0:2 (5:7, 5:7). Również Magda Linette nie zdołała awansować, przegrywając z Amerykanką Ivą Jovic 0:2 (4:6, 3:6), co było dużym zaskoczeniem dla kibiców. Wśród mężczyzn Maks Kaśnikowski, debiutujący w turnieju tej rangi, walczył dzielnie, ale musiał uznać wyższość Hiszpana Pedro Martineza po pięciosetowej batalii, co mimo porażki potwierdziło jego potencjał jako przyszłej gwiazdy polskiego tenisa. Hubert Hurkacz, po zaciętej drugiej rundzie, przegrał z Australijczykiem Jordanem Thompsonem, co zakończyło jego pięcioletnią współpracę z Craigiem Boyntonem. Na szczęście, nadzieję polskich kibiców wciąż żywi Iga Świątek, która do tej pory imponuje formą, pokonując swoje rywalki – Kamillę Rachimową, Enę Shibaharę oraz Anastazję Pawluczenkową. Już dzisiejszej nocy stanie naprzeciw Ludmiły Samsonowej, a my wszyscy z niecierpliwością czekamy na jej kolejne zwycięstwo.

Niespodzianki na korcie: Faworyci, którzy zawiedli

Turniej na amerykańskich kortach tradycyjnie dostarcza wielu emocji, a tegoroczna edycja nie jest wyjątkiem. Choć w kobiecym tenisie rozczarowania zdarzały się rzadziej, to gdy już się pojawiały, były mniej spektakularne niż w turnieju mężczyzn. Danielle Collins, wysoko notowana Amerykanka, odpadła już w pierwszej rundzie. Zaskakująco przegrała z Caroline Dolehide, swoją rodaczką. Co ciekawe, Collins pewnie wygrała pierwszego seta, lecz kolejne dwa niespodziewanie przegrała. Kolejną sensacją była porażka Darii Kasatkiny w drugiej rundzie, co zaskoczyło wielu kibiców. Na tym samym etapie turnieju musiała się wycofać Elena Rybakina z powodu kontuzji. W 1/8 finału odpadła także obrończyni tytułu z 2023 roku, Coco Gauff, co było wielkim rozczarowaniem dla jej fanów. W męskim turnieju niespodzianki były jeszcze większe. Już w pierwszej rundzie z rywalizacją pożegnali się Stefanos Tsitsipas, zajmujący 11. miejsce w rankingu ATP, oraz Kanadyjczyk Félix Auger-Aliassime. To jednak nie koniec szokujących wydarzeń. Wszyscy medaliści igrzysk olimpijskich z Paryża zakończyli swoje zmagania wcześniej, niż oczekiwano. Carlos Alcaraz, jako pierwszy z nich, odpadł, przegrywając w trzech setach z Holendrem Boticem van de Zandschulpem. W trzeciej rundzie kolejne niespodzianki. Lorenzo Musetti oraz druga rakieta świata, Novak Djokovic, również zakończyli swoją przygodę z turniejem. Djokovic musiał uznać wyższość Australijczyka Aleksa Popyrina, co było jednym z największych zaskoczeń turnieju. Tegoroczna edycja US Open pełna jest niespodziewanych wyników, które na długo pozostaną w pamięci kibiców.

Kto przetrwa w boju? Prognozy na następne rundy

Zbliżając się do kolejnych etapów US Open, Iga Świątek pozostaje główną faworytką do zdobycia tytułu. Jej determinacja, by powtórzyć sukces z 2022 roku, jest niezachwiana. Na swojej drodze może jednak napotkać silne rywalki, takie jak Jessica Pegula. Amerykanka słynie z agresywnego stylu gry, co może stanowić wyzwanie. Nie mniej groźna jest Włoszka polskiego pochodzenia, Jasmine Paolini, której nieprzewidywalny styl gry może zaskoczyć każdego. Każdy z tych pojedynków zapowiada się emocjonująco. Iga będzie musiała wykazać się pełnym zaangażowaniem i koncentracją. Po drugiej stronie drabinki czeka na kibiców ekscytujący mecz między Quinwen Zheng, obecną mistrzynią olimpijską, a Aryną Sabalenką. Patrząc na ich obecną formę, zwyciężczyni tego ćwierćfinału ma dużą szansę na dotarcie do finału. Również Karolina Muchova i Paula Badosa nie powinny być lekceważone. Obie mogą wprowadzić elementy zaskoczenia do rywalizacji. W męskim turnieju głównymi faworytami są Jannik Sinner i Alexander Zverev. Obaj są rozstawieni po przeciwnych stronach drabinki, co sugeruje, że to oni mogą zmierzyć się w wielkim finale. Tegoroczne wyniki US Open pokazują jednak, że niespodzianki są możliwe na każdym kroku. Australijczyk Alex de Minaur oraz Bułgar Grigor Dimitrow są czarnymi końmi turnieju. Obaj prezentują znakomitą formę i mogą zaskoczyć swoich rywali niespodziewanymi zwrotami akcji. Nie można zapominać o Daniłie Miedwiediewie, obecnej piątej rakiecie świata. Rosjanin ma realną szansę na triumf. Aby sięgnąć po tytuł, może jednak musieć zmierzyć się z Jannikiem Sinnerem. Ten pojedynek zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań turnieju. Nadchodzące dni US Open będą pełne napięcia i ekscytacji. Każdy mecz może przynieść niespodziewane zwroty akcji. Kibice mogą spodziewać się wielu emocji.

Foto: wtatennis/google.com

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL