Waldemar Fornalik i Kazimierz Moskal bez klubów! Karuzela się rozkręca?
Nowy tydzień rozpoczął się od dwóch zwolnień trenerów z polskich klubów. Zagłębie Lubin odprawiło z kwitkiem Waldemara Fornalika, z kolei Kazimierz Moskal po zaledwie trzech miesiącach przestał być szkoleniowcem Wisły Kraków. Były pewne powody, by sądzić, że ci szkoleniowcy niedługo stracą pracę, jednak, zwłaszcza w przypadku Moskala, okoliczności były co najmniej zastanawiające.
Waldemar Fornalik
Waldemar Fornalik był trenerem Zagłębia Lubin od listopada 2022 roku. Wtedy Miedziowi zajmowali 15 miejsce w PKO BP Ekstraklasie po 17 kolejkach. Były selekcjoner reprezentacji Polski zastąpił wtedy Piotra Stokowca. Przez rok swojej pracy na Dolnym Śląsku najbardziej zapadł w pamięci kibicom wypowiedzią podczas rozmowy z kibicami Zagłębia: „Gdyby nie my, to byście dzisiaj zapi******lali do Niepołomic na mecze”. Fornalik odmienił Zagłębie, zdobywając z nim 28 punktów w debiutanckiej rundzie i zajmując 9 miejsce na koniec sezonu. Lokatę wyżej jego drużyna zakończyła minione rozgrywki. Już wtedy niektórzy wskazywali, że działacze Zagłębia powinni zakończyć nierokującą współpracę z Waldemarem Fornalikiem. Ta jednak trwała dalej, a w tym sezonie już nie przynosiła tak dobrych rezultatów.
Po dziewięciu kolejkach Zagłębie znalazło się w strefie spadkowej z 8 punktami w dorobku. Czarę goryczy przelały dwie porażki po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. Najpierw Miedziowi polegli 0:2 z Koroną Kielce, a w ostatni weekend przegrali aż 1:5 z Rakowem Częstochowa. Warto nadmienić, że wraz z Fornalikiem Lubin opuszcza również dotychczasowy dyrektor sportowy Zagłębia, Piotr Burlikowski. Damian Smyk z Goal pl podaje, że Zagłębie ma pozyskać Mariusza Lewandowskiego. Swoją karierę trenerską rozpoczynał właśnie w Lubinie, gdzie był trenerem od listopada 2017 do października 2018 roku. Ostatnio natomiast prowadził Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, z której został zwolniony w marcu tego roku.
Kazimierz Moskal
Również Kazimierz Moskal nie zaczął dobrze tego tygodnia. On do Wisły Kraków przyszedł znacznie później od Fornalika, bowiem dopiero przed trającym sezonem. Za Wisłą Kraków była druga nieudana próba powrotu do Ekstraklasy, nie awansowali wtedy nawet do baraży o awans. Z drugiej strony, zdobyli jednak Puchar Polski, a w związku tym również miejsce w eliminacjach do Ligi Europy. Kazimierz Moskal musiał łączyć grę na dwa fronty, nie posiadając zbyt szerokiego składu. Nadspodziewanie dobrze poradził sobie w europejskich pucharach, gdzie dotarł z Białą Gwiazdą do IV rundy Ligi Konferencji, pokonując KF Llapi czy Spartaka Trnava oraz będąc bliskim sensacji w ostatnim dwumeczu z Cercle Brugge. Równolegle jednak Wisła zawodzi na krajowym podwórku. Zdobyła zaledwie 6 punktów w 7 spotkaniach. Nawet uwzględniając trzy przełożone spotkania, jest to fatalny wynik.
W ostatni weekend Wisła Kraków nie rozegrała jednak spotkania. Kibice zastanawiają się więc dlaczego Kazimierz Moskal został zwolniony akurat teraz. Tajemniczości całej sprawie nadaje fakt innych zwolnień, jakie miały miejsce w poniedziałek przy Reymonta. Z klubem pożegnali się też Jarosław Krzoska, kierownik drużyny nieprzerwanie od 2010 roku oraz Krzysztof Kołaczyk, dyrektor akademii Wisły. Niektórzy kibice snują teorię, jakoby Jarosław Królewski szykował się do sprzedaży Wisły Kraków. Z pewnością jednak taki ruch jest ciosem dla wizerunku prezesa krakowskiej drużyny. Kiedy Kazimierz Moskal był zatrudniany w czerwcu, Królewski mówił tak: „W polskiej piłce patologią jest, że my jako prezesi, opinia publiczna, kibice, przyzwyczailiśmy się do tego, żeby zwalniać trenerów w trakcie sezonu. [..] Próby rozliczeń z perspektywy 4-5 miesięcy są skandalem”. Kto natomiast zastąpi Moskala? Najwięcej mówi się o Albercie Rude, czyli poprzednim szkoleniowcu Wisły. Hiszpan był widziany niedawno na stadionie w Krakowie podczas meczu Wisły z Wartą Poznań.
Zdjęcie Kazimierza Moskala pochodzi z mediów społecznościowych Wisły Kraków
Zdjęcie Waldemara Fornalika pochodzi z mediów społecznościowych Zagłębia Lubin
Opublikuj komentarz