Już dzisiaj o godzinie 16:00 na stadionie Wembley usłyszymy pierwszy gwizdek, który rozpocznie finałowe starcie pomiędzy Chelsea a Liverpoolem. Jurgen Klopp kontra Mauricio Pochettino, kto kogo przechytrzy? Zapraszam na zapowiedź tego spotkania.

Kogo nie zobaczymy w meczu?

Większy ból głowy, jeżeli chodzi o ten temat może mieć Klopp. W jego drużynie od początku sezonu panuje plaga kontuzji, a nie tak dawno wypadli mu z gry najważniejsi piłkarze. Trent Alexander-Arnold, Dominik Szoboszlai, Diogo Jota, Curtis Jones i Alisson nie zagrają w tym meczu. Wątpliwy jest jeszcze występ Mohameda Salaha i Darwina Nuneza. Dodatkowy brak tych dwóch zawodników będzie ogromny osłabieniem Liverpoolu.

Mauricio Pochettino również nie ma łatwej sytuacji z kontuzjami. Niedawno urazu nabawił się Badiashile, Chukwuemeka i Thiago Silva. Chelsea ma też zawodników, którzy już od dłuższego czasu leczą kontuzje. Są to m.in. Wesley Fofana, Recce James, Romeo Lavia, Marc Cucurela. Bliski powrotu do zdrowia jest Roberto Sanchez. Londyńska drużyna o bramkarza martwić się nie musi, gdyż świetnie spisuje się zmiennik – Dorde Petrovic.

To właśnie kontuzje podstawowych bramkarzy łączy Chelsea i Liverpool. Pojedynek Kellehera z Petrovicem będzie ciekawa. W lepszej sytuacji stoi bramkarza „The Blues” który wykorzystuje swoją szansę bardzo dobrze w porównanie do Kellehera.

Jak wyglądały dotychczas obie ekipy w tym roku?

Liverpool rozegrał w dwa miesiące 11 spotkań. Mimo takiej dużej ilości meczów drużyna Jurgena Kloppa przegrała i zremisowała tylko raz. „The Reds” w 2024 roku strzelili aż 36 bramek co daje średnią 3,2 goli na mecz. Chelsea aż tak dobrze w tym roku nie idzie. Z 10 rozegranych spotkań wygrali połowę, trzy razy przegrali i dwa razy zakończyli mecz remisem. Skuteczność strzelecka nie stoi jednak na takim poziomie jak Liverpoolu.

W tym roku z takich mocniejszych rywali pokonali tylko Aston Ville. Tydzień temu postawili się Manchesterowi City, remisując z nimi 1:1. Pomogło im wtedy dużo szczęścia i nieskuteczność Haalanda w prostych sytuacjach.

31 stycznia Liverpool pokonał Chelsea na swoim terenie w Premier League. Wygrali wówczas 4:1 i mogliśmy obejrzeć różnice klasy tych obydwu drużyn. Teraz sytuacja może wyglądać podobnie, ale nie musi.

Czego możemy się spodziewać w tym meczu?

Liverpool od samego początku powinno nałożyć pressing na Chelsea i przejąć kontrolę nad meczem. „The Reds” będą czekać, aż obrońcy Chelsea zgubią krycie co już nie raz mogliśmy widzieć w tym sezonie. Sympatycy Liverpoolu będą mogli obawiać się błędów w obronie przy rozprowadzaniu akcji. Ofensywni piłkarze Chelsea nie raz wykorzystywali takie szansę. Szybkość np. Mudryka może zaskoczyć defensywę Kloppa, która popełni kardynalny błąd. Ostatnie przebłyski geniuszu Enzo Fernandeza zdecydowanie dadzą w którejś części meczu przewagę. To może być mecz momentów Chelsea, które muszą skutecznie wykorzystywać. To pierwsze takie spotkanie o tak dużą stawkę drużyny Pochettino. Zwycięstwo w tym Finale jest jedyną przepustką Chelsea na europejskie puchary na następny sezon. Liverpool gra aktualnie dla odchodzącego po sezonie Jurgena Kloppa. Będą walczyć do ostatnich minut, żeby zdobyć to trofeum. Mają szansę na poczwórną koronę, a dzisiaj mogą postawić pierwszy krok w tym kierunku.

Droga do Finału Chelsea i Liverpoolu

Chelsea
1/32:
Chelsea 2:1 AFC Wimbledon
19′ James Tilley (rzut karny)
45+1′ Noni Madueke (rzut karny)
72′ Enzo Fernandez

1/16:
Chelsea 1:0 Brighton
50′ Nicolas Jackson

1/8:
Chelsea 2:0 Blackburn Rovers
30′ Benoit Badiashile
59′ Rahim Sterling

Ćwierćfinał:
Chelsea 2:1 Newcastle
(Po rzutach karnych)
30′ Callum Wilson
90+2′ Mykhailo Mudryk

Półfinał:
Middlesbrough 1:0 Chelsea
37′ Hayden Hackney

Chelsea 6:1 Middlesbrough
15′ Jonathan Howson (bramka samobójcza)
29′ Enzo Fernandez
36′ Axel Disasi
42′, 77′ Cole Palmer
81′ Noni Madueke
88′ Morgan Rogers


Liverpool
1/16:
Liverpool 3:1 Leicester
3′ Kasey McAteer
48′ Cody Gakpo
70′ Dominik Szoboszlai
90′ Diogo Jota

1/8:
Bournemouth 1:2 Liverpool
31′ Cody Gakpo
64′ Justin Kluivert
70′ Darwin Nunez

Ćwierćfinał:
Liverpool 5:1 West Ham
28′ Dominik Szoboszlai
56′ Curtis Jones
71′ Cody Gakpo
77′ Jardon Bowen
82′ Mohamed Salah
84′ Curtis Jones

Półfinał:
Liverpool 2:1 Fulham
19′ Willian
68′ Curtis Jones
71′ Cody Gakpo

Fulham 1:1 Liverpool
11′ Luis Diaz
77′ Issa Diop