Wielkie Munster pokonało Leinster i jedzie do Kapsztadu.

W rozegranym na Aviva Stadium spotkaniu Munster sensacyjnie pokonało Leinster 16:15 i zagra w finale United Rugby Championship. Spotkanie rozstrzygnął drop goalem w 78 minucie Jason Crawley. Podopieczni Grahama Rowntree wywalczyli przepustkę do finału w Kapsztadzie przeciwko Stormers, którzy pokonali 43:25 inny irlandzki klub Connacht. Nieco dziwna jednak decyzja szkoleniowca Leinster Leo Cullena o pozostawieniu poza boiskiem 8 podstawowych zawodników i oszczędzeniu ich na spotkanie z La Rochelle w finale Champions, nie umniejsza sukcesu Munster.

Munster zagrało z olbrzymią dojrzałością taktyczną. Jeszcze raz okazało się że sposób, twardość, pasja w defensywie tej drużyny mogą przynieść sensacyjne efekty. Ze strony Munster oglądaliśmy jednak nie tylko wspaniałe szarże ale tez znakomitą grę z piłką, szukanie offloadu i słabych punktów defensywy Leinter i tak naprawdę tylko postawa defensywy przeciwników sprawiła, że podopieczni trenera Rowntree nie rozstrzygnęli spotkania wcześniej.

Graham Rowntree wspaniale podniósł drużynę, która na początku sezonu przegrała z Gloucester oraz London Irish a w United Rugby Championship miała na koncie 3 porażki w pierwszych 4 spotkaniach. Teraz absolutnie nie można przekreślać jego podopiecznych w starciu ze Stormers, choć atut DHL Areny z pewnością sprzyjać będzie gospodarzom.

Na koniec warto dodać że akcja i punktu z drop goala Jasona Crawleya były absolutnie fenomenalne. Crawley rozstrzygnął mecz w niebanalnej sytuacji, zdobywając decydujące punkty z dziecinną łatwością. Jak pisze Planet Rugby irlandcy kibice już teraz widzą w tym zawodniku następcę Johna Sextona.

Łukasz Kołtuniak

Opublikuj komentarz


projekt i realizacja: GRAFFY.PL