Wywiad z Franciszkiem Majewskim – nowym zawodnikiem Polonii Bydgoszcz.
Franciszek Majewski w sezonie 2024 będzie reprezentował barwy Polonii Bydgoszcz. Ambitny 17 – latek po udanym ubiegłym sezonie w Kolejarzu Rawicz przyciągnął uwagę wielu klubów które chciały go zakontraktować. Przed nim nie łatwe zadanie w 2. Ekstralidze. W przygotowaniach do ścigania nie próżnuje i jak sam mówi czuje się o wiele lepiej. O tym i nie tylko opowiedział naszej redakcji.
Jak się czujesz jako zawodnik Polonii Bydgoszcz startującej w 2. Ekstralidze?
Bardzo się cieszę że mogę reprezentować barwy Polonii i nie mogę się doczekać pierwszego ligowego spotkania.
Myślisz, że przebijesz się przez formacje juniorską?
Będę robił wszystko żeby się przebić. Moim zdaniem jestem odpowiednio przygotowany sprzętowo, fizycznie i psychicznie. Więc nie powinno być z tym problemu.
Miałeś już okazję jeździć na Bydgoskim torze?
Tak, nie raz jeździłem w Bydgoszczy. Jeździłem na zawodach Nice Cup i zdobyłem chyba piąte miejsce.
Trudny był to tor dla Ciebie pod względem technicznym?
Bydgoszcz jest bardzo przyjemny torem do jazdy i technicznie nie jest jakiś trudny ale wymaga dużo myślenia. Jest bardzo dużo ścieżek które można wykorzystać.
Jakie masz oczekiwania wobec siebie na ten sezon?
Wygrywać jak najwięcej biegów, zdobywać sporo doświadczenia i cieszyć się z tej jazdy przede wszystkim. Mieć cały czas te emocje podczas jazdy na motocyklu.
Twoim zdaniem jakie szanse ma Polonia Bydgoszcz na awans do Ekstraligi w tym sezonie?
Na papierze wygląda to bardzo dobrze. Zobaczymy jak będzie w praktyce. Jest to solidna drużyna. Mamy też wielu innych mocnych przeciwników np. Ostrów, Rybnik. Szansę są bardzo realne żeby wejść do Ekstraligi.
Miałeś już okazję kontaktu z klubowymi kolegami?
Rozmawiałem z Mateuszem Szczepaniakiem i Bartoszem Nowakiem. Narazie odbyliśmy takie koleżeńskie rozmowy.
Zapewne przeskok do ekstraligowego zaplecza będzie ciężki. Jeżeli po jakimś czasie od rozpoczęcia sezonu nie będziesz bliski pierwszego składu na mecze, to będziesz myślał nad ewentualnym wypożyczeniem do klubu występującego w Krajowej Lidze Żużlowej?
Nie, nie przeszło mi to nawet przez myśl żeby być wypożyczonym do niższej ligi. Poszedłem do 2. Ekstraligi aby coś w niej osiągnąć i pokazać swoje umiejętności, a nie po to żeby wracać z powrotem na najniższy szczebel rozgrywkowy.
Masz jakieś plany treningów na różnych torach z innymi klubami?
Tak w ten weekend w Rawiczu ma się odbyć trening. Zobaczymy czy pogoda pozwoli na jazdę. W Bydgoszczy zaczniemy trenować prawdopodobnie 11 marca ale nie do końca pamiętam.
Twoim zdaniem w jakim okresie czasu będziesz jeździł w Ekstralidze?
Mam nadzieję że w przyszłym roku razem z Polonią Bydgoszcz. Na to najbardziej liczę. Jeżeli nie uda się awansować do Ekstraligi to chciałbym zostać w Polonii na następny sezon. Jeżeli ta współpraca będzie wyglądała tak jak wygląda teraz to na pewno będę chciał zostać i rozwijać swoje umiejętności w Bydgoszczy. W najbliższej przyszłości nie myślę żeby zmieniać klub na inny.
Jak wyglądają twoje przygotowania do tego sezonu?
Pod względem fizycznym zacząłem ćwiczyć od początku października i cały czas jestem w tym toku treningowym. Teraz przed sezonem trochę zrzucam wagę. O wiele lepiej się czuję fizycznie niż w ubiegłym sezonie. Czuje że jestem silniejszy, zwinniejszy, sprawniejszy kondycyjnie. Jeżeli chodzi o sprawy sprzętowe to nie ukrywam że jestem lepiej przygotowany niż w tamtym sezonie. W Rawiczu to była 2. Liga i inaczej ludzie podchodzili do tych przygotowań. Tym bardziej że byłem takim juniorem który kompletnie nic nie znaczył.
Do Rawicza właśnie chciałem przejść. Klub jeszcze zalega Tobie z wypłaceniem pieniędzy?
Za punkty zostało wszystko rozliczone do października lub listopada. Mam jeszcze jakieś faktury ale to zostanie mam nadzieję rozwiązane w kwocie ekwiwalentu i kluby dogadają się na jakąś sensowną kwotę
Masz żal do prezesa Stanisława Knopa, że sytuacja z Rawiczem w taki sposób się zakończyła?
Mam ogromny żal do niego. Nie mówię już tutaj o sprawie która była z Falubazem Zielona Góra. Ustalenia były inne z panem prezesem, jak był jeszcze na wolności. Już w sierpniu z nim rozmawiałem o tym, za ile by mnie puścił do innego klubu. Zaproponował kwotę 240 tysięcy złotych. Podaliśmy sobie ręce, a później jeździł po innych klubach i dawał śmieszne kwoty które w ogóle nie powinny padać. Były kluby które chciały takie kwoty płacić ale mi takie drużyny nie odpowiadały. Byłem po słowie i porozumieniu z Falubazem no i się nie udało, bo pan Sławomir Knop chciał za duże pieniądze. W jednym klubie kwota zakręciła się w okolicach 1 miliona złotych.
Jak będziesz wspominał ten czas spędzony w Rawiczu i jaka chwila z tego klubu zapadnie w twojej pamięci na dłużej?
Jeżeli chodzi o sytuację torową to zdecydowanie mecz w Tarnowie gdzie udało mi się pokonać Pawła Miesiąca i Maticia Ivacica. Prywatnie bardzo dobrze się bawiliśmy z kolegami czy to z Kacprem Klimkiem czy Błażejem Wypiorem to normalnie śmialiśmy się z wszystkiego co popadło.
Błażej Wypior będzie reprezentował barwy Polonii Piła. Będziesz śledził jego wyniki?
Oczywiście bardzo mu kibicuje żeby odbił się od dna. W meczu z Daugavpils pokazał na co go stać i że jest w stanie pokazać bardzo dobrą jazdę.
Podobała Ci się atmosfera na stadionie pod względem kibicowania?
Oczywiście, kibice bardzo nas wspierali zawsze w każdym meczu. Mimo tego że były problemy na linii kibice i prezes to i tak nawet pojechali do Tarnowa małą grupką żeby nas wspierać, także bardzo dobrze kibiców wspominam.
Opublikuj komentarz