Zmarzlik mistrzem świata! Zrobił to po raz piąty.
Stało się! Bartosz Zmarzlik zajął drugą pozycję podczas Speedway Grand Prix w Vojens i zapewnił sobie tym samym piątym w karierze a trzeci z rzędu tytuł indywidualnego mistrza świata żużlu.
Słaby występ Lindgrena
Tor w Vojens nie sprzyjał dziś mijaniu na dystansie. O punktach głównie decydował start, a tych dobrych zdecydowanie nie miał Fredrik Lindgren. Jakby tego było mało szwedzki żużlowiec zaczął zawody od wykluczenia po tym jak spowodował upadek Dana Bewley’a. Najpierw wykluczenie, potem słaby start i tylko dwa punkty po walce na trasie, później dwie zerówki i urodzony w Örebro zawodnik mógł się pożegnać z myślą o awansie do półfinałów oraz walce o tytuł mistrzowski. Na pożegnanie z turniejem Lindgren przywiózł jeszcze dwójkę, ale to już wiele nie zmieniło.
Zmarzlik i Lambert w walce o tytuł
Słabość Lindgrena wykorzystali Zmarzlik i Lambert. Obaj zameldowali się w półfinałach i wywalczyli awans do finału. Pierwszy z nich zbudował dzięki temu bezpieczną przewagę nad Szwedem, a drugi przynajmniej chwilowo wyprzedził go w klasyfikacji generalnej. Oprócz Zmarzlika i Lamberta w czołowej czwórce turnieju w Vojens zameldowali się również Andrzej Lebiediew i Maciej Janowski. Pierwszy z nich przyjechał w półfinale za plecami Zmarzlika eliminując z turnieju Vaculika i Kuberę, drugi wygrał swój półfinał zostawiając w pokonanym polu Lamberta, Bewley’a i Rasmusa Jensena.
Przed wyścigiem finałowym było wiadomo, iż aby zapewnić sobie tytuł Zmarzlik potrzebuje przyjechać przed lub bezpośrednio za Lambertem. Po starcie wydawało się, że Brytyjczyk może jeszcze mieć szansę na tytuł albowiem wyszedł on na prowadzenie, a pomiędzy nim a Zmarzlikiem jechał jeszcze Lebiediew. Zawodnik Motoru Lublin zdołał się jednak przedrzeć na drugą pozycję, zaś Lebiediew spadł na koniec stawki wyprzedzony jeszcze przez Janowskiego. Lambert dowiózł zwycięstwo do mety, ale jego strata do Zmarzlika w klasyfikacji generalnej pozostała zbyt duża. Polak może już świętować kolejne mistrzostwo.
Piąty tytuł Zmarzlika
To już piąty tytuł Zmarzlika w karierze. Pierwszy raz urodzony w Szczecinie zawodnik sięgnął po złoto w 2019 roku. Mistrzostwo świata świętował wówczas na Toruńskiej Motoarenie. Od tego czasu Zmarzlik dał sobie odebrać tytuł tylko raz, kiedy to w sezonie 2021 musiał uznać wyższość Artioma Łaguty. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę Łaguta i Sajfutdinow nie biorą udziału w cyklu Grand Prix a na Zmarzlika nie ma mocnych.
W tym roku wygrał on co prawda zaledwie dwie z dotychczasowych dziesięciu rund, jednak na podium meldował się aż siedmiokrotnie. Takim wynikiem nie może się pochwalić żaden inny uczestnik cyklu Grand Prix.
Klasyfikacja medalowa
Piąty tytuł mistrzowski oznacza dla Zmarzlika spory skok w klasyfikacji medalowej. Polak przesuwa się w niej bowiem z siódmej na czwartą pozycję wyprzedzając przy tym Grega Hancocka, Barrego Briggsa i Hansa Nielsena. Dorobek Zmarzlika wynosi na ten moment z 5 złotych, 2 srebrne i 1 brązowy medal. Lepszym może się pochwalić tylko trzech zawodników. Trzeci w klasyfikacji Ove Fundin posiada 5 złotych, 3 srebrne i 3 brązowe, drugi Ivan Mauger – 6 złotych, 3 srebrne i 1 brązowy, zaś najbardziej utytułowany Tony Rickardsson – 6 złotych, 3 srebrne i 2 brązowe. Jeśli Zmarzlik utrzyma formę, ma szansę wyprzedzić ich wszystkich.
Opublikuj komentarz