Znakomita inaugaracja Ligi Narodów. Pokonujemy Francję 3:1
Polscy siatkarze zainaugurowali tegoroczne rozgrywki Ligi Narodów. W Nagoi Biało- Czerwoni pokonali Francję 3:1. Polacy wystąpili w eksperymentalnym składzie, ale momentami pokazali naprawdę niezłą siatkówkę.
Siatkarze Zaksy i Jastrzębskiego Węgla ciągle trenują w Spale, sezon klubowy w Polsce był morderczy, a dla uczestników finału Ligi Mistrzów był szczególnie wykańczający. Mieszanka młodości z doświadczeniem dała jednak w Nagoi całkiem niezły efekt.
Po zaciętej grze Polacy wygrali pierwszego seta do 23. Drugi to bezapelacyjna dominacja Francuzów. W trzecim nasza drużyna prowadziła …19:10… i roztrwoniła przewagę. W zaciętej końcówce Polacy zwyciężyli jednak 35:33. Czwarta partia to już dominacja Polaków i zwycięstwo do 15.
Cieszy powrót do dobrej gry Kamila Semeniuka, po fatalnej końcówce sezonu w Perugii, Kamil dał drużynie wartość dodaną w zagrywce, bloku i ataku, był bohaterem trzeciego seta. Przez cały mecz równą grę w ataku prezentowali Karol Butryn i Artur Szalpuk. Nieźle na rozegraniu grał Janek Firlej, para środkowych Skry Mateusz Bieniek- Karol Kłos sporo wniosła do drużyny, a objawienie sezonu klubowego Dawid Dulski dał dobrą zmianę.
Jutro o 11-tej czasu polskiego zagramy w Nagoi z zawsze groźnym dla nasz Iranem, a potem zmierzymy się z Bułgarią.
Łukasz Kołtuniak
Opublikuj komentarz