Znamy finalistów Energa Basket Ligi! Kto faworytem do złotego i brązowego medalu?
W niedzielę odbył się ostatni jak się okazało mecz półfinałowy, w którym awans do finałów przypieczętował King Szczecin. W finałach EBL zmierzą się oni ze Śląskiem Wrocław, zaś o trzecie miejsce Legia zagra ze Stalą. Co czeka nas w tych seriach?
Energa Basket Liga wkracza w decydującą fazę rozgrywek. Już od piątku rozpocznie się rywalizacja o złote medale, w której Śląsk Wrocław zmierzy się ze Szczecińskimi King Wilkami, zaś dzień później ruszy rywalizacja o brązowe krążki, gdzie naprzeciw siebie staną Legia Warszawa i BM Slam Stal Ostrów WIelkopolski. Czego możemy się spodziewać w nadchodzących tygodniach?
W finałach EBL zmierzą się ze sobą dwa najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej, a więc wspomniane wcześniej Śląsk i King, dlatego trudno wskazywać jednoznacznego faworyta do zwycięstwa.
Wrocławianie do decydującej serii przystąpią po pokonaniu w półfinale Warszawskiej Legii stosunkiem 3:1. Świetnie zaprezentował się w niej Jeremiah Martin, a dobra dyspozycja Aleksandra Dziewy także walnie przyczyniła się do trzech zwycięstw. Podopieczni trenera Ertugrula Erdogana z pewnością mają spore apetyty na zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach i obronę zeszłorocznego triumfu.
Rywalem Śląska będzie absolutny debiutant w finałach Energa Basket Ligi, King Wilki Morskie Szczecin. Posiadający w swoich szeregach MVP sezonu zasadniczego Andrzeja Mazurczaka zespół na pewno postawi trudne warunki urzędującym mistrzom. Gracze z Pomorza Zachodniego w półfinale odprawili z kwitkiem Stal Ostrów, a najbardziej w tej serii wyróżniali się Tony Meier i Bryce Brown, którzy z pomocą wcale nie gorzej dysponowanych kolegów drużyny wyeliminowali Ostrowian, i już ostrzą sobie zęby na finałowe boje.
Z kolei walczyć o trzecie miejsce będą przegrani półfinałowych serii, czyli wymieniana przed chwilą Stal i Legia Warszawa. Drużyny te były klasyfikowane po rundzie zasadniczej na miejscach kolejno 3. i 4., więc tutaj kibice również spodziewać się mogą walki o każdy metr parkietu i fenomenalnych rzutów Kyle Vinalesa, Michała Michalaka czy Jakuba Garbacza.
Rywalizacja o zwycięstwo w Energa Basket Lidze rozpocznie się już 2 czerwca o godzinie 20, a dobę później pierwszy pojedynek stoczą zespoły pragnące brązowych medali.
Piotr Jarząbek
Opublikuj komentarz